Polecane filmy...

[lucinda]

Aurelio:-)
Mój komentarz nie jest tezą, tzn. nie wynika z uprzedzeń do mężczyzn (a broń boże!;-) ), czy też katolików (tu musiałabym się rozwinąć w dygresji, ale lepiej nie;-)), tylko odnosi się do filmu TAJEMNICA FILOMENY.
Filmu, który dotyka do głębi treści kobiecych, takich jak zachodzenie w ciążę (braku antykoncepcji, uświadomienia, pozostania z faktem ciąży samej-odrzucenia przez sprawcę cudu i rodzinę pochodzenia), urodzenia dziecka, bycia go pozbawionym wbrew swojej woli i to przez najwyższe wartości katolickie, w imię boże.
Tak więc wiesz...- facet i katolik (u Ciebie to aż przez duże K...)
Film jest oparty na faktach i bardzo go polecam.

[jarosj]

No i się kobieta musiała tłumaczyć. Z braku uprzedzeń na dodatek. W takich drażliwych kwestiach.
O filmach nic nie pisze, bo mam gust raczej nieskomplikowany. Żadne tam tajemnice kobiet, czy skomplikowane losy ludzkie. W kinie ostatni raz byłem na Wędrówkach z dinozaurami w 3D i bardzo mi się podobało. Ale to chyba nie ten poziom kinomanii, jaki tu panuje.

[lucinda]

Nie musiałam...nie musiałam...
Chciałam
Ponadto dla mnie nie są to tematy drażliwe

[Aurelius]

Zgadza się. Treści kobiece są skomplikowane...
Co do zapisu dużą literą, to żadne jakieś tam ukłony i wyróżnienia. Raczej chęć poprawnego zapisu. Sprawdziłem jednak i pisze się z małej, tak więc tu wyszedł mój brak wiedzy, co do zasad pisowni tego wyrazu
No ale te treści.... Jak nic pasuje tylko Treści...

Wysłane przy użyciu Tapatalku...

[andrzej007]

Ja o tych Nędznikach, o których wspominał Aurelius. Moim zdaniem książka jest rewelacyjna choć nie jest o kuratorach sądowych.
Tak sobie myślę, że chyba większość ekranizacji swoją mizerną nędzą:) bije po oczach.

Nie chwaląc się, przeczytałem też jakiś czas temu ponownie swoją biografię o tytule Idiota.
Wojna i Pokój, też przypomniałem sobie stosunkowo niedawno. Ekstraklasa literatury. Polecam.
Moim zdaniem próby przeniesienia na ekran klasyków to jednak zwykle mniejsza lub większa porażka.

[morphine]

Tegoroczne filmy które dostały, lub były nominowane do Oskara albo były lepsze niż zazwyczaj, albo zmniejszyły się moje oczekiwania i wymagania.
O "Wyzwolonym" już wcześniej pisałem. Podobał mi się także "Witaj w klubie". Rewelacyjne aktorstwo McConaughey i Leto. Polecam

[lucinda]

...albo zmniejszyły się moje oczekiwania i wymagania...

No to by było niepokojące Morphine
Ja dziś ważę: Wielkie piękno, czy Pozycja dziecka...?

[morphine]

Ja bym wybrał "Pozycję dziecka".
Obawiam się, że "Wielkie piękno" może być przekombinowane .

[lucinda]

Ja też tak wybrałam:-), ale uległam mężowi i padło na nowego Felliniego.
Się zobaczy...
W sumie Paolo Sorentino lubię za "Wszystkie odloty Cheyenne'a".

[morphine]

Mężowi trzeba ulegać (czasami hihi). Nie przepadam za Fellinim.
Czekam na relację i recenzję filmu.

[lucinda]

Ja ulegam chętnie
Z Fellinim mam to samo i ta etykietka raczej mnie odstrasza.

[lucinda]

W sumie się nie zawiodłam: skoro nie lubi się filmów Felliniego, nie należy się spodziewać, że film okrzyknięty nowym Fellinim zachwyci
Nie żeby tak całkiem niebyło warto - parę razy szczerze się zaśmiałam, parę razy wyruszyłam...Ale ogólnie i w całości - nie moja bajka.
Wierciłam się jak na komunistycznej akademii

[morphine]

Dzięki za recenzję. Wolę się pokręcić inaczej

[lucinda]

Powiercić...

[vedder]

Byłem wczoraj w kinie na "Kamieniach na szaniec" i muszę przyznać, że była cała sala pełna. Podczas trwania tego filmu jak również wcześniej jak byłem na "Jacku Strongu" nie było słychać w zasadzie żadnych rozmów, nikt nie jadł popcornu i innych przekąsek - po raz pierwszy spotkałem się z tego typu atmosferą, szok!