Unikanie kontaktu...

Zadaj pytanie kuratorowi dla dorosłych.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Unikanie kontaktu...

Postautor: Aurelius » 17 sty 2006, 0:32

Witam wszystkich!

Niedawno zostałem kuratorem spolecznym.
Dostałem na początek swój pierwszy dozór nad gościem skazanym za znęcanie się nad najbliższą rodziną (żona, dzieci).
Niestey nie mogę nawiązac z nim kontaktu (tego pierwszego, na ktore mam 7 dni.
Byłem już w miejscu zamieszkania 3x. Raz nikogo nie zastałem, drugi i trzeci raz syn mi powiedział, że nie ma ojca i nie wie gdzie jest, jak i kiedy wróci. Sąsiad mówi, że widuje rzadko tego jegomościa, a w ogóle nie chce się wtrącać w nie swoje sprawy.
Próbowałem pytać się o niego w jedynym w tej okolicy barze piwnym (miejscowość, to taka mała wioska), ale też bez rezultatów.
Kurde w sumie nie wiem co mam dalej robić.
Tak, jak pisalem jest to mój pierwszy dozór i tak trochę mi głupio zanieść zawiadomienie do Sądu o niemożności nawiązania kontaktu.

Moze ktoś z Was znalazł się kiedyś w podobnej sytuacji i jakoś z niej wybrnął, tzn. w końcu nawiązał ten kontak. Proszę o radę, co tu jeszcze można zrobić.

Dodam jeszcze, ze mam wrażenie, jakby samej rodzinie, która go przecież pozwała o to znęcanie, teraz nie zależało, aby np. mi ułatwić z nim kontakt.

Pozdrawiam...
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2818
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Re: Unikanie kontaktu...

Postautor: jurek » 17 sty 2006, 1:58

Aurelius pisze:Tak, jak pisalem jest to mój pierwszy dozór i tak trochę mi głupio zanieść zawiadomienie do Sądu o niemożności nawiązania kontaktu.


Witamy Pana Panie Kuratorze w Naszej rzeczywistości !!!!

Po przeczytaniu Twego postu śmiało mogę powiedzieć że masz zadatki na dobrego kuratora.
A rada jest taka DO BULU Panie Kuratorze DO BULU (próbować nawiązać kontakt oczywiście).
Zawiadom mimo wszystko najlepiej na piśmie np. jako „notatka służbowa” kuratora zawodowego o takich okolicznościach sprawy i o podejmowaniu dalszych działań zmierzających do nawiązania kontaktu z dozorowanym.
Pozdrawiam
Multi multa sciunt, nemo omnia
Awatar użytkownika
jurek
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 555
Rejestracja: 29 cze 2005, 1:14
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Re: Unikanie kontaktu...

Postautor: Aurelius » 17 sty 2006, 23:28

jurek pisze:Po przeczytaniu Twego postu śmiało mogę powiedzieć że masz zadatki na dobrego kuratora.


Dzięki za tę optymistyczną prognozę :wink:
Mam nadzieję, że się sprawdzi <odpukać>

Co do samego mojego przypadku, to cóż, chyba tak jak piszesz, muszę próbować do samego końca, bo nie ma innego wyjścia...
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2818
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 3 gości

cron