Kuratorzy zawodowi wiedzą ile zarabiaja bo to nie jest tajemnicą, zarobki nie zależą od uznania tylko sa okreslone w Ustawie i odpowiednich rozporządzeniach. Zastanawiam się jaki jest cel pytać kogoś ile zarabia. Jeśli Ciekawski chce zostac kuratorem to powinien znać podstawowe przepisy dokładnie (zwlaszcza na obecnym rynku pracy).
Ważniejsze dla mnie są ryczałty. U mnie w okręgu wszyscy słyszą od prezesów że nie ma kasy i dlatego trzeba ostroznie. Staramy się róznicować ale niestety nie udaje nam się płacić wiecej niż 3% (tzn. płacimy ryczałty i po 2% i sporadycznie 4% ale srednia jest właśnie 2,8 do 3).
W mojej ocenie kuratorzy społeczni czasami pełnia nadzór bardziej fachowo niż zawodowi. U nas wspólpraca ze społecznymi jest ok i nie wyobrażam sobie, żeby komuś nie zapłacić ryczałtu bo się spóźnił o dzień z napisaniem!
Moja ocena o zawodowych czyli i o mnie jest taka, bo musimy pełnić po 20 i więcej nadzorów (w rodzinnym) a obciążenie pracą pozostałą mamy dwukrotnie i więcej razy niż przewidują normy. Normy nie mówią nic o wywiadach zleconych których wykonujemy w Zespole po ok 20 miesięcznie.
Mam pytanie: czy kuratorzy spoleczni rodzinni przeprowadzają wywiady środowiskowe (np. w sprawach Npw, Nsm) ?