Pomoc - kwalifikacje

Tematy związane z powoływaniem kuratorów społecznych, aplikacją kuratorską, egzaminem, odbywaniem praktyk studenckich, pisaniem prac dyplomowych itd. Ogólnie: pytania i odpowiedzi, które zainteresują kandydatów do zawodu i pełnienia funkcji kuratora, studentów, uczniów, aplikantów ...

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Postautor: kuffs » 23 cze 2011, 10:36

Kgb14 ja myślę, że w tej sytuacji to nic nie wytłumaczysz :wink:
kuffs
 
Posty: 250
Rejestracja: 06 paź 2010, 13:03
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: webkurator » 23 cze 2011, 11:20

---------- 09:07 23.06.2011 ----------

Kqb14 - weź pod uwagę również, że to było tylko zasygnalizowanie atutów(wg pracowników instyt. penit. ), nie główny wątek tego forum. Sztuki walko było podane tylko jako przykład atutów do pracy w A¦ czy ZK, które autentycznie usłyszała moja starsza koleżanka) a nie w pracy w ZKSS.

Mój cytat z powyższej wypowiedzi
,,Na praktykach w Schronisku dla nieletnich i w Areszcie ¦ledczym Z-ca Dyrektora który przedstawiał nam instytucję - Zaznaczył, że, że przy rekrutacji do pracy preferują dziewczyny o wzroście ponad 170 Ale były też ze mną dziewczyny na roku które miały po 156...No i oczywiście, że dziewczyną jest ogólnie trudniej o pracę w takich instytucjach, atutem może być np. umiejętność sztuk walki. '' -> Czy gdzieś tu napisałam, że chodzi o zespoły kuratorskie? Wyraźnie na początku wskazałam instytucje.


Zbyt pochopnie chyba czytałeś moje wypowiedzi lub źle je interpretowałeś. Wspominając o swoich dodatkowych atutach(wzrost i dobra kondycja fizyczna) które wymieniłam wyżej (i nie są to te ,,sztuki walki'') miałam na myśli właśnie prace w SW (w której chyba sam przyznasz, dobra kondycja fizyczna ktora nawet jest weryfikowana w drodzę rekrutacji do SW - jest ważna), do której inne wady mnie dyskwalifikują - stąd była moja prośba w tym wątku o doradzenie mi ścieżki edukacyjnej w moim przypadku, a wątek ,,kręci się'' wokół tych nieszczęśliwych warunków fizycznych.

---------- 09:20 ----------

I jeszcze jedno - mówiąc o np. dobrej kondycji fizycznej w resocjalizacji, nie miałam na myśli np. stosowanie przemocy względem podopiecznych itp. Kiedyś usłyszałam na zajęciach od wykładowacy będący dyrektorem ZP:
,,Fajnie, że macie skończoną resocjalizację, ale dużo osób posiada takie wykształcenie. Musicie się czymś wyróżnić. Na rozmowach kwalifikacyjnych pytam - co jeszcze umiesz? Umiesz grać w piłkę nożną? Grać na gitarze? Malujesz? Może fotografia? Interesujesz się jakimiś np. konkretny sportem? Kulturystyka? Tez jest ok (bo nawet w A¦ czy ZK skazani mają siłownię)Koszykówka? Pływasz? A może dobrze biegasz? Musisz ,,zarazić'' czymś swoich wychowanków, podopiecznych, jakimś swoim hobby, predyspozycjami - bądz w czymś dobry a będą Cię szanować, bo oni szukają autorytetu nawet w takich niby prostych czynnościach. Sama wiedza z zakresu resocjalizacji nie wystarczy. '' Oczywiście tyczy się to pracy w innych instytucjach, nie kurateli. Sama nawet gram dobrze w kosza, a na zajęciach w MOW organizowałam zajęcia/zawody z tej dyscypliny. Wychowankowie byli na prawdę zadowoleni z organizacji takich zajęć, tym bardziej że aktywność fizyczna jest tam w planie zajęć. Bo tak ładnie niby to się nazywa - resocjalizacja poprzez sport. Mam Panowie wrażenie, ze po prostu to inaczej zinterpretowaliście mówiąc o tej kondycji fizycznej np. Ale mam nadzieje, ze wyjaśniłam.

Myśląc teraz - to takie zainteresowania sportem np. może być również dobre do pracy jako kurator z nieletnimi. Już uzasadniam, by nie było zastrżeżeń - chłopcy w wieku adolescencji interesują się sportem, więc można mu coś polecić (tym bardziej, że kuratorzy pracują w środowiskach nieletniego i znają dostępność np. kół zainteresowań przy szkołach), i włączyć go do np. jakiś osiedlowych klubów sportu - a wiadomo, że wysiłek fizyczny dobrze działa na równowagę psychiczną, odreagowuje stres, problemy, człowiek wyzbywa się negatywnych uczuć, etc. Przez brak ćwiczeń pogarszamy swoją kondycję psychiczną. Nasz organizm uwielbia ruch, czujemy się po nim zrelaksowani, a endorfiny (wytwarzane podczas ruchu) wprawiają nas w poczucie szczęścia.
Podsumowując, zawsze lepsza bieganie za piłką, niż siedzenie przed komputerem i w granie w gry przesycone przemocą i agresją, lub picie piwa pod blokiem :)
Ostatnio zmieniony 23 cze 2011, 11:42 przez webkurator, łącznie zmieniany 11 razy
Prawdziwe bogactwo to nie to, ile Twoją praca pozwoli Ci zarobić, ale to, Kim cię uczyni!
webkurator
 
Posty: 36
Rejestracja: 21 cze 2011, 14:38
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kgb14 » 23 cze 2011, 11:20

Nioe czytałem zbyt pochopnie , lub źle nie interpretowałem ...bo nie inni też tak to zrozumieli .... widać trzeba było napisać nieco prościej .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2582
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: webkurator » 23 cze 2011, 11:25

kuffs pisze:Kgb14 ja myślę, że w tej sytuacji to nic nie wytłumaczysz :wink:

Dlaczego tak sądzisz?
Bronie swojej racji, ale też biorę pod uwagę Wasze spostrzeżenia. Znów to jest nad- ambicja? Czy zwykła ludzka uczciwość? Czy jeszcze coś innego? :) Nie wydaje mi się, żeby najlepszą obroną swojego zdania byt atak, lub ironia.
Każdy ma swoje racje - ale ja chętnie podyskutuje i rozwiąże te dywagacje itp. Może dojdziemy do jakiś wspólnych wniosków i kompromisu w tym temacie. Konflikty są po to by je rozwiązywać - jestem otwarta. Przyznałam Wam rację, że może zbyt szybko i hasłowo napisałam swoją drugą wypowiedz w tym wątku, ale w dalszych ją uzupełniłam.

Wyżej podzieliłam się swoimi małymi doświadczeniami, popierając mój punkt widzenia . Zdaje sobie sprawę z tego, że Wasze doświadczenia względem moich są niewielkie, ale człowiek przecież uczy się całe życie :) A warto doświadczeniami się dzielić. Dużo się od Was można nauczyć bo już jesteście w tym zawodzie, ale postawcie się w mojej sytuacji gdy dopiero wkraczam na drogę zawodową i mogę jeszcze wiele błędów i niedociągnięć dokonać.. a sugerowanie, że Mi już nie warto tłumaczyć jest trochę chyba ,,nie fair''. Przecież nikt nie jest idealny. Tym bardziej, że wątek jest w temacie - ,,Chcę zostać kuratorem, jestem studentem...''


Mimo tego, że na razie jest dwie osoby przeciw mnie mam nadzieję, że obroniłam swoją wypowiedz która zbulwersowała kgb14 i kuffs.
Ostatnio zmieniony 23 cze 2011, 12:38 przez webkurator, łącznie zmieniany 4 razy
Prawdziwe bogactwo to nie to, ile Twoją praca pozwoli Ci zarobić, ale to, Kim cię uczyni!
webkurator
 
Posty: 36
Rejestracja: 21 cze 2011, 14:38
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kuffs » 23 cze 2011, 12:26

weryfikuję swoje stanowisko........ jejku chroń mnie przed takim aplikantem w przyszłości.
kuffs
 
Posty: 250
Rejestracja: 06 paź 2010, 13:03
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: webkurator » 23 cze 2011, 12:59

---------- 10:29 23.06.2011 ----------

kuffs pisze:weryfikuję swoje stanowisko........ jejku chroń mnie przed takim aplikantem w przyszłości.



Niedawno było chroń mnie przed takim kuratorem społecznym, więc chyba awansowałam :D

---------- 10:59 ----------

Znów może oskarżycie mnie za nad ambicję, ale..

Dobra kondycja, sprawność fizyczna, uprawianie jakiegoś sportu może dla Was drodzy kuratorzy być trafem w 10. Zaangażowanie emocjonalne i psychiczne jest zapewne wpisane w zawód kuratora, co może prowadzić do wypalenia zawodowego o którym na pewno słyszeliście. Praca w stresujących warunkach, w kryminogennych środowiskach może do tego niewątpliwie prowadzić. Permanentny stres również (według badań IWS) jest poczucie, że kuratorzy muszą być specjalistami z wielu dziedzin, a wchodzenie w ludzie biografie i sprawy intymne czasami jest stresogenne. Dlatego mając swoje hobby, poprzez aktywnośc fizyczną możecie się odstresować, poprawić nastrój, samopoczucie, wpływa na funkcjonowanie OUN,a nawet przeciwdziałają depresji która jest syndromem wypalenia. Więc sprawnośc i aktywnośc fizyczna pozwala samym podmiotom resocjalizacji nie ,,zwariować'' w tym zawodzie:)

I wtedy taki kurator, z milionem wytworzonych endorfin lepiej się czuje więc lepiej pracuje :)
Polecam :)
Prawdziwe bogactwo to nie to, ile Twoją praca pozwoli Ci zarobić, ale to, Kim cię uczyni!
webkurator
 
Posty: 36
Rejestracja: 21 cze 2011, 14:38
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Bosman » 23 cze 2011, 13:14

webkurator pisze:a można prosić o uzasadnienie?

Taka ogólna refleksja - ludzie sypią na prawo i lewo "swoimi" opiniami, poglądami, stanowiskami w danej sprawie - a gdy spytać o (rzeczowe) uzasadnienie to często pojawia się ...problem, dziura przykrywana głównie stereotypami.
Twoje podejście uważam za przemyślane i uczciwe.
Trzymam kciuki i pozdrawiam.
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 741
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: kuffs » 23 cze 2011, 15:53

A ja uważam, że takie podejście wcale nie jest uczciwe. Czytając wypowiedzi koleżanki z tego i poprzedniego wątku rysuje mi się obraz przemądrzałej osoby. Z takim kuratorem społecznym, aplikantem nie chciałbym współpracować.
kuffs
 
Posty: 250
Rejestracja: 06 paź 2010, 13:03
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: webkurator » 23 cze 2011, 17:37

To, że starałam się udowadnić, obronić, wytłumaczyć (itp) swoją rację znaczy, że jestem przemądrzała? Dzieląc się swoimi skromnymi doświadczeniami (zaznaczając, że nie mam prawa polemizować z waszymi), przyznając się do błędu o zbyt lakoniczną wypowiedz i zwyczajnie, po ludzku prosić o doradzenie w wyboru studiów- też jestem przemądrzała? Czy może przemądrzała byłam w chwili kiedy prosiłam o uzasadnienie bezpodstawnych zarzutów, że nie nadaje się na kuratora społ., ani aplikanta?
Przemądrzała osoba zapewne pisała by swoje wypowiedzi w inny, ordynarny, ironiczny sposób. Nikogo tu nie uraziłam, wręcz podzielałam wasze zdanie w niektórych kwestiach.
Nie jestem przemądrzałą osobą, nie byłam i nigdy nie będę. To, że chce się kształcić, rozwijać i zdobywać jak najwięcej przydatnych umiejętności nie znaczy, że jestem przemądrzała. To ja bym mogła Was tak nazwać gdy ośmieszaliście moje wypowiedzi, traktowaliście z góry, ironizowaliście i nawet nie potrafiliście wytłumaczyć po moim wyjaśnieniu pewnych niedociągnięć - co takiego tak na prawdę nie podoba wam się w moim podejściu. Mogłam Was nazwać przemądrzalcami, mogłam stąd uciec speszona i nic nie odpisać lub mogłam się unieść i obrazić - niczego takiego nie zrobiłam. Mimo, że forum daje pewną anonimowość prosiłabym o więcej zrozumiałości i nie oceniania kogoś zbyt pochopnie.

Wnioskując z Waszych wypowiedzi wynika, iż żebym mogła w waszym mniemaniu zostać kuratorem, musiałabym:
1. Nie mieć ambicji
2. -II- własnego zdania
3. Nie dokształcać się żadnymi kursami, szkoleniami etc.
4. Być cichą, skromną, pobłażliwą osobą
5. Najlepiej w ogóle o nic nie dopytywać
6. Nie mieć zainteresowań, hobby
7. Nie uczestniczyć w formach typu wolontariat itp
8. Być szarą myszką...

i wtedy wg Was byłabym najlepszym kandydatem, tak? :)

Nie będę polemizować z Waszymi opiniami względem Mnie, każdy ma przecież prawo do własnych poglądów i opinii, ale proszę uzasadnijcie je, a nie rzucajcie bezpodstawnymi opiniami tak jak zauważył to bosman.
Prawdziwe bogactwo to nie to, ile Twoją praca pozwoli Ci zarobić, ale to, Kim cię uczyni!
webkurator
 
Posty: 36
Rejestracja: 21 cze 2011, 14:38
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kuffs » 23 cze 2011, 18:54

ale tu nie ma co uzasadniać. Wszystko widać po Twoich wypowiedziach. Mam propozycję zejdź na ziemię. A już przytoczona przez Ciebie typologia mówi wszystko.
kuffs
 
Posty: 250
Rejestracja: 06 paź 2010, 13:03
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: webkurator » 23 cze 2011, 19:04

Jak zwykle tylko ogóły, brak konkretów..
No ale trudno - uważam, że dalsza wymiana zdań jest już bez sensu... kuffs nie dopuszczasz do siebie żadnych argumentów jak wspomniałam w innym wątku. Tworzy się jakieś błędne koło i wychodzimy do punktu wyjścia. Ja zejdę na Ziemię, jeśli Ty zaczniesz być bardziej ,,ludzki'' w stosunku do mnie. A tak kończąc tak na prawdę dalej nie wiem czym ja Cię aż tak bardzo uraziłam.

pozdrawiam
Prawdziwe bogactwo to nie to, ile Twoją praca pozwoli Ci zarobić, ale to, Kim cię uczyni!
webkurator
 
Posty: 36
Rejestracja: 21 cze 2011, 14:38
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Orange » 23 cze 2011, 19:27

Witaj Webkurator,
Uważnie przeczytałam cały wątek... Wiesz co - oby tak dalej dziewczyno! Też trzymam kciuki za Ciebie! Mam nadzieję, że Ci się uda i osiągniesz swój cel. Ważna jesteś Ty, to co- i jak robisz-, chcesz osiągnąć, a nie gołosłowne opinie na twój temat, za które mnie jest zwyczajnie wstyd, choć nie mam na to wpływu. [Kurcze, jak łatwo przychodzi kuratorowi ściorać człowieka :!: ]
Dla mnie nie ma w Tobie przemądrzałości. Kształć się, pytaj, sprawdzaj, próbuj! Jeszcze raz - powodzenia!
P.S. Według mnie Twoje podejście do... bardzo ziemi się trzyma :idea:
panta rhei
Awatar użytkownika
Orange
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1201
Rejestracja: 26 paź 2009, 22:52
Podziękował : 62 razy
Otrzymał podziękowań: 45 razy

Postautor: webkurator » 23 cze 2011, 19:45

Orange pisze:Witaj Webkurator,
Uważnie przeczytałam cały wątek... Wiesz co - oby tak dalej dziewczyno! Też trzymam kciuki za Ciebie! Mam nadzieję, że Ci się uda i osiągniesz swój cel. Ważna jesteś Ty, to co- i jak robisz-, chcesz osiągnąć, a nie gołosłowne opinie na twój temat, za które mnie jest zwyczajnie wstyd, choć nie mam na to wpływu. [Kurcze, jak łatwo przychodzi kuratorowi ściorać człowieka :!: ]
Dla mnie nie ma w Tobie przemądrzałości. Kształć się, pytaj, sprawdzaj, próbuj! Jeszcze raz - powodzenia!
P.S. Według mnie Twoje podejście do... bardzo ziemi się trzyma :idea:


Dziękuję bardzo za dodanie otuchy :) Jest Mi bardzo miło, że ktoś jednak spojrzał na to z dystansem i obiektywnie ocenił :) Wiem, że warto przyznawać się do błędu i czasami zachować w sobie trochę pokory, ale też nie dać się zwyczajnie.. zniszczyć.
Pozdrawiam Orange i jeszcze raz dzięki!
Prawdziwe bogactwo to nie to, ile Twoją praca pozwoli Ci zarobić, ale to, Kim cię uczyni!
webkurator
 
Posty: 36
Rejestracja: 21 cze 2011, 14:38
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kuffs » 23 cze 2011, 19:54

Masz rację skończ już ten wątek. Czekałem, aż sama na to wpadniesz.
kuffs
 
Posty: 250
Rejestracja: 06 paź 2010, 13:03
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Orange » 23 cze 2011, 20:00

webkurator pisze: i czasami zachować w sobie trochę pokory

Każdego dnia i więcej niż trochę 8)
panta rhei
Awatar użytkownika
Orange
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1201
Rejestracja: 26 paź 2009, 22:52
Podziękował : 62 razy
Otrzymał podziękowań: 45 razy

PoprzedniaNastępna

Wróć do Chcę zostać kuratorem, jestem studentem, potrzebuję pomocy ...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron