autor: tulipanna555 » 07 kwie 2013, 20:24
szczerze? nie wyobrażam sobie pogodzenie dwóch aplikacji na raz przy pełnym etacie. I co Veroniko, powiedziałabyś patronowi: ja dziś w teren nie jadę, bo idę do kancelarii? Albo: Słuchaj patronie, pojedziemy w teren popołudniu bo ja teraz idę do kancelarii? Na pół etatu, skoro w Częstochowie tak da radę nooo moooże... Ale później wątpię szczerze, że mogłabyś wykonywać dwa zawody. Jako obrońcę nieletniego już by Cię nie mogli ustanowić, reprezentować strony przy rozwodzie, gdzie ewentualnie miałabyś robić wywiad... masa zamieszania i niepotrzebnych komplikacji. I na dodatek ja nie chciałabym mieć w Zespole takiej niezdecydowanej osoby, co do której istnieje obawa, że może lada dzień rzuci to wszystko i zostanie adwokatem bo praca kuratora się znudzi i zostawi resztę z mega obciążeniem. Ja rozumiem, ambicje ambicjami, ale dorosły człowiek powinien się w miarę określić a nie łapać dwie sroki za ogon. To moje zdanie. Może krzywdzące dla Veroniki, ale moje i już.
Nie ma bardziej stronniczego świadka i okrutniejszego oskarżyciela niż sumienie dręczące każdego z nas - Polipiusz