autor: opener » 30 sie 2005, 20:56
Aplikant nie jest kuratorem, więc nie przysługuje mu dodatek terenowy. Jednak wykonuje on (chociaż w ograniczonym zakresie i pod kierunkiem patrona) czynności w terenie (art.75 ust.1 pkt 2 ustawy o kuratorach sądowych), które niekiedy związane są z dojazdem i pobytem w miejscowości położonej poza siedzibą sądu. Co wówczas ze zwrotem kosztów w związku z tym ponoszonych ?
Art.105 wspomnianej ustawy mówi, że " W sprawach nieuregulowanych w ustawie do kuratorów zawodowych oraz aplikantów kuratorskich stosuje się przepisy ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy ...". Sprawa zwrotu kosztów aplikantowi z tytułu praktycznego zaznajamia się z zadaniami kuratora w ustawie nie jest uregulowana, co znaczy że w tym przypadku właśnie stosuje się ustawę: "Kodeks pracy", a to z kolei znaczy, że stosuje się jej (ustawy: Kodeks pracy) art.77 5 , który mówi, że: " Pracownikowi wykonującemu na polecenie pracodawcy zadanie służbowe poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy, lub poza stałym miejscem pracy przysługują należności na pokrycie kosztów związanych z podróżą służbową". Warunki ustalania należności określa właściwe rozporządzenia właściwego ministra i już nie będę je przywoływał.
Rozumiem, że kuratorzy nie są i nie muszą być specjalistami w tego rodzaju sprawach. Jeśli jednak pojawiają się tego typu problemy na forum, to znaczy, że nie są one załatwiane w sądzie, czy w okręgu.Gdzie są wobec tego kierownicy, prezesi i wreszczcie kuratorzy okręgowi ? Wydaje sie, że w tym wypadku wystarczyłoby zasięgnąć opinii rozgarniętego kierownika finansowego, księgowego, czy nawet kogokolwiek ze służb administracyjno-kadrowych.
Zupełnym nieporozumieniem jest traktowanie dodatku, kóry otrzymuje patron jako dodatku pokrywającego zwrot kosztów podróży służbowej aplikanta, ponieważ jest on dodatkiem za szkolenie -"uczenie" - aplikanta, a nie dodatkiem za jego wikt i transport.
Z kolei delikatnym określeniem jest nazwanie nieporozumieniem powoływanie aplikantów do pełnienie funkcji kuratorów społecznych.Nie będę tego tematu rozwijał. Powiem tylko, że ustawa określa co prawda tylko ogólne warunki bycia kuratorem społecznym, ale trzeba nie chcieć(co prawie eliminuje z zawodu i nie dotyczy to tylko kuratorów),albo nie rozumieć (co na pewno eliminuje z zawodu i nie tylko kuratora), że zachodzi tu sprzeczność.