Bardzo Proszę o Pomoc

[nadula20]

Witam mam 24 lata jestem na 5 roku studiów resocjalizacji chciałbym pracować w swoim zawodzie dajmy na to w domu dziecka jestem karany za pobicie sprawa ciągnęła się 4 lata a ja dostałem wyrok na 3 lata w zawieszeniu i kuratora;(Mój kurator powiedział że jeżeli podejmę pracę w domu dziecka czy innej placówce on poinformuje mojego pracodawcę że jestem karany Przecież jak ustawa mówi kurator ma pomagać a nie szkodzić Bardzo Proszę o odpowiedź na moje pytanie DZIęKuje

[kgb14]

Proponuje porozmawiać ze swoim kuratorem jeszcze raz .
Poza tym czy aby do tej pracy nie jest potrzebne tzw. świadectwo niekaralności ?

[BartK]

Dowiedz się najpierw czy przy naborze na wybrane przez Ciebie stanowisko nie będzie wymagane od Ciebie zaświadczenie o niekaralności.

[nadula20]

dowiedziałem się i będę musiał podpisać tylko oświadczenie Ale mi dokładnie chodzi o to czy kurator musi poinformować mojego pracodawcę że jestem karany A nie można nic teraz zrobić że sprawa mi się ciągnęła 4 lata i dostałem wyrok w zawieszeniu na 3 ??? najgorsze jest to że ja chce pracować w swoim zawodzie gdyby wszystko odbywało się jak należy to już bym był po wyroku i mógłbym pracować... ale cóż chciałbym tylko żeby państwo odpowiedzieli na moje pytanie ,dziękuje bardzo.

[Bosman]

---------- 20:17 03.10.2009 ----------

Witam mam 24 lata jestem na 5 roku studiów resocjalizacji chciałbym pracować w swoim zawodzie dajmy na to w domu dziecka jestem karany za pobicie sprawa ciągnęła się 4 lata a ja dostałem wyrok na 3 lata w zawieszeniu i kuratora;(Mój kurator powiedział że jeżeli podejmę pracę w domu dziecka czy innej placówce on poinformuje mojego pracodawcę że jestem karany Przecież jak ustawa mówi kurator ma pomagać a nie szkodzić Bardzo Proszę o odpowiedź na moje pytanie DZIęKuje

Może zabrzmi to paradoksalnie, ale uważam, że to Pan powinien powiadomić ewentualnego pracodawcę (w szczególności, gdy chodzi o pracę w placówce resocjalizacyjno-wychowawczo-opiekuńczej, a pracodawca nie wystąpił o zaświadczenie o nie/karalności lub nie zobowiazał Pana do jego przedłożenia) o tym, że był Pan karany za pobicie. A następnie przyjąć "po męsku" konsekwencje powiadomienia, włącznie z ewentualną odmową zatrudnienia. Uważam to za uczciwe w tej sytuacji.
Nie wiem jakie procedury dot. ustalenia karalności kandydatów obowiązują przy przyjęciu do pracy w wszystkich rodzajach placówek opiekuńczo-wychowawczo-resocjalizacyjnych - uważam, że bezwzględnie wymagane powinno być zaświadczenie o niekaralności.

---------- 20:21 ----------

Przecież jak ustawa mówi kurator ma pomagać a nie szkodzić

Za "pomoc" uznaje Pan ochronę osobistego interesu, a co z interesem społecznym i dobrem wychowanków placówki.

---------- 20:26 ----------

dowiedziałem się i będę musiał podpisać tylko oświadczenie

Tylko i aż. Zabrzmiało tak jakby Pan planował poświadczyć nieprawdę dot. karalności w oświadczeniu.

---------- 20:33 ----------

Po zatarciu skazania Pana status ulegnie zmianie i choć zatarcie jest fikcją prawną - taką możliwość przewiduje prawo. Skazanie uważa się za niebyłe.

[Ultima]

gdyby wszystko odbywało się jak należy to już bym był po wyroku i mógłbym pracować.

To mylne stwierdzenie. Fakt Pańskiej karalności ustaje dopiero po zatarciu skazania a nie tuż po odbyciu kary.

[nadula20]

nadula20 napisał:
gdyby wszystko odbywało się jak należy to już bym był po wyroku i mógłbym pracować.



Chodzi mi tutaj gdyby sądy pracowały normalnie to juz bym, był po wyroku i miałbym "czyste konto" A nie sprawa się ciągnęła 4 lata ui jeszcze na 3 lata wyrok w zawieszeniu Bez sens totalny A wszyscy tutaj oceniaja tylko człowieka nie potrafić odpowiedzieć na proste pytanie Czy Kurator musi Ludzie zrobiłem błąd wiem o tym ale to było w młodości bardzo tego żałuje chce pracować resocjalizacji a wy mnie osądzacie od razu Jaki kraj tacy jego obywatele nie wyrozumiałem zadufane w sobie państwo jak i jego obywatele

[kgb14]

nadula20- jak byś sie wczytał dobrze w posty to wyczytałbyś w nich odpowiedzi a nawet więcej a nie obrażał osoby wypowiadające się w Twojej sprawie które wcale robić tego nie musiały a zechciały aby Ci pomóc .

[Bosman]

nadula20 napisał:
gdyby wszystko odbywało się jak należy to już bym był po wyroku i mógłbym pracować.



Chodzi mi tutaj gdyby sądy pracowały normalnie to juz bym, był po wyroku i miałbym "czyste konto" A nie sprawa się ciągnęła 4 lata ui jeszcze na 3 lata wyrok w zawieszeniu Bez sens totalny A wszyscy tutaj oceniaja tylko człowieka nie potrafić odpowiedzieć na proste pytanie Czy Kurator musi Ludzie zrobiłem błąd wiem o tym ale to było w młodości bardzo tego żałuje chce pracować resocjalizacji a wy mnie osądzacie od razu Jaki kraj tacy jego obywatele nie wyrozumiałem zadufane w sobie państwo jak i jego obywatele

Jeszcze kilka słów.
Przede wszystkim to Sąd Pana osądził i skazał (a nie ktoś z tego forum).
Jeśli nie jest Pan w stanie przyjąć przedstawionej argumentacji, mimo tego, że studiuje Pan resocjalizację, to cóż można na to poradzić.
Kwestia "ciągnięcia się" sprawy jest już całkiem inną kwestią - rozumiem Pana tok myślenia, według którego, szybsze wydanie wyroku wiązałoby się z tym, że i zatarcie skazania nastąpiłoby odpowiednio szybciej. No ale stało się tak, a nie inaczej i trzeba się umieć odnaleźć w tej sytuacji.