Witaj,
Tak się składa, że w Szczecinie całkiem niedawno nasi aplikanci podchodzili do egzaminu.Spod moich "skrzydeł" wypuściłam kolejno dwóch, stąd bardzo mnie interesował jego przebieg.Pytania nie dotyczyły niestety tylko "wydziału rodzinnego", ale obu pionów: po dwa pytania z każdego w części ustnej, a także sporządzenia dwóch wniosków - rodzinnego i dla dorosłych.Ogrom stresu wtedy, a obecnie: WIELKA ULGA.Większość aplikantów zdała całość na oceny bdb i za to ich podziwiam.
Z pozdrowieniami
Kropka
