wezwanie?!?!

Zadaj pytanie kuratorowi dla dorosłych.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

wezwanie?!?!

Postautor: offspring » 27 lut 2006, 17:53

Witam

Nadszedł taki czas w tym jakże ciężkim okresie (który rozpoczął się ponad rok temu samo zajście i trwał sobie pewien czas, po czym po ponad pół roku podsumowany został wyrokiem sądu: ograniczenie wolności w zawieszeniu) w którym (chyba) znowu muszę do wszystkiego wracać i (mam nadzieję) znowu próbować zapomnieć.

Otóż po otrzymaniu wyroku nadeszło wezwanie do sądu od kuratora.

Czego można się na takim spotkaniu spodziewać i co oznacza takie spotkanie?

Bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

Pozdrawiam
of(fspr)ing
offspring
 
Posty: 1
Rejestracja: 27 lut 2006, 17:45
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kur@tork@ » 01 mar 2006, 18:16

tak najprościej to ci powiem, że wykonanie wyroku karnego dopiero teraz sie zaczyna. Piszesz ograniczenie wolności co moze oznaczac, ze masz kare wykonywania nieodplatnej dozorowanej pracy na cele społeczne albo pracy społecznie uzytecznej. MOże tez być ograniczenie wolności i dozór kuratora oraz nałożone jakieś obowiązki np przeprosić pokrzywdzonego albo mu coś oddać, zaplacic, albo płacic alimenty na dzieci, albo podjąć leczenie, powstrzymywać się od awantur domowych itp. Przeczytaj dokładnie wyrok, masz prawo wglądu do swoich akt sadowych a kuratora się nie bój - jego zadaniem jest dopilnować żeby wyrok został wykonany. Jesli naprawdę chcesz zapomnieć o okolicznościach powstania tego wyroku karnego, w którym jak sądzę jesteś skazany a nie pokrzywdzony to wysłuchaj kuratora, spytaj o wszystko co jest dla ciebie niejasne i postaraj się naprawić szkodę i być dobrym człowiekiem. Jesli jesteś pokrzywdzonym to może byc taka sytuacja, że kurator chce sprawdzić czy twój "wróg" naprawił ci szkodę np czy oddał ci pieniądze. W tej sytuacji zadzwoń do sądu i wcześniej wypytaj o co chodzi, może ci powie kurator albo ciebie o coś tylko spyta. Kurator postępujue indywidualnie w każdej sprawie dlatego nie można powiedzieć z góry o co mu chodzi. Nie bój się sądu ani kuratora, to instytucja dla ludzi Staramy się być ok wobec podopiecznych i wyjasnić wszystko co zostało powiedziane na sali rozpraw Tłumaczymy ludziom co się wydarzyło i przestrzegamy jakie są skutki nie wywiązywania się z nałożonych rygorów. Kurator nie dyskutuje z wyrokiem, uznaje go za słuszne roztrzygnięcie.
kur@tork@
 
Posty: 72
Rejestracja: 26 sty 2006, 15:19
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 3 gości

cron