autor: lepik » 29 lis 2010, 17:45
Ja pracuje w domu dziecka i podobne wywiady robi u nas pracownik socjalny. To On, a w tym wypadku Ty wchodzisz do domu i widzisz czy matka jest przygotowana do przyjecia dzieci. Dlatego jesli masz miejsce na wypowiedź i swoje sugestie to je piszesz. Nie mozesz wypowiedzieć sie nie jednoznacznie. Dzieci przebywające w Domu Dziecka w 90% trafiają do Nas z powodu :pijackiego: trybu życia rodziny. Dlatego warto "spojrzeć " tu i ówdzie czy "gorzała" nie stoi. Ktos kiedyś zrobił taki wywiad ,że dzieci uciekały z domu do placówki gdyż nie miały co jest. Wtedy interweniowaliśmy. Czas spędzony przez dzieci w domu rodzinnym nie może byc czasem kolejnych zawodów i głodu. Warto skontaktować się z placówką w której dzieci przebywają, porozmawiac z wychowawca (z nikim innym) na temat relacji rodziny i dzieci. Czesto jest tak ze dzieci przez rodziców nie są odwiedzane a na swieta robią szopki i bawią sie w mame i tate. Rozwagi życze i odpowiedzilanych konkluzji.
Każdy człowiek ma prawo wątpić w swoje powołanie i czasem zbłądzić. Nie wolno mu tylko o nim zapomnieć. Kto nie wątpi w siebie, jest niegodzeń, bo ślepo wierzy w swoją moc i popełnia grzech pychy.
Błogosławiony niech będzie ten, kto doświadcza chwili zwątpienia.
— Paulo Coelho