rady wyjadaczy...

Tematy związane z powoływaniem kuratorów społecznych, aplikacją kuratorską, egzaminem, odbywaniem praktyk studenckich, pisaniem prac dyplomowych itd. Ogólnie: pytania i odpowiedzi, które zainteresują kandydatów do zawodu i pełnienia funkcji kuratora, studentów, uczniów, aplikantów ...

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

rady wyjadaczy...

Postautor: Abel » 09 sty 2008, 20:37

kto juz siedzi w tym zawodzie troche lat niech podpowie pare wskazowek tym którzy chca sie tym samym zajmowac
Awatar użytkownika
Abel
 
Posty: 18
Rejestracja: 02 cze 2007, 12:48
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Bosman » 12 sty 2008, 14:21

nasłuch i obserwacja
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 743
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: Abel » 12 sty 2008, 14:24

aha i stała sie jasność, dziekuje za wyczerpującą wypowiedz
Awatar użytkownika
Abel
 
Posty: 18
Rejestracja: 02 cze 2007, 12:48
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Bosman » 12 sty 2008, 14:25

Moja wypowiedź nie miała być wyczerpująca...
pytanie też nie było wyczerpujące...
Słowa Cię nie oświecą.
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 743
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: tomek » 13 sty 2008, 14:11

:D Bosman, jak zawsze krótko i na temat :D Ja tylko nieśmiało dodałbym: przelanie później tego na papier. Pozdrawiam :)
tomek
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 203
Rejestracja: 19 lut 2006, 21:27
Lokalizacja: Radom
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: Bosman » 13 sty 2008, 21:58

tomek pisze::D Bosman, jak zawsze krótko i na temat :D Ja tylko nieśmiało dodałbym: przelanie później tego na papier. Pozdrawiam :)


Tomek, przypomniałeś mi właśnie o ważnej zasadzie: Krótko i na temat. No i oczywiście (tylko dlaczego "nieśmiało"): przelanie tego na papier. ¦wiat przepełniony jest wodolejstwem, przemądrzaniem się i fajerwerkami... dlatego dla równowagi proponuję "krótko i na temat"...
Pozdrawiam Was
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 743
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: kesey » 14 sty 2008, 2:07

Jak akwizytor- kilka propozycji na każdą okazję i wybór należy do klienta.
Pozdrawiam :D.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą- najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
kesey
VIP
VIP
 
Posty: 1736
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:51
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 51 razy
Otrzymał podziękowań: 197 razy

tym razem dŁugo, ale na temat

Postautor: Nabi » 16 sty 2008, 21:51

Nie jestem wyjadaczem, ale w trosce o profesjonalność i wizerunek środowiska chętnie podzielę się doświadczeniami i spostrzeżeniami.

Pomijam znane wszystkim kwestie kumoterstwa i nepotyzmu tak patologicznie powszechne w naszym środowisku. Uwzględniając je nie wolno zapominać, że można być w kurateli bez jakichkolwiek koneksji czy układów – ot jako „obcy”, „z ulicy” – przykładem tego jest piszący te słowa.
Pomijam też kwestie formalno – dokumentacyjne koncentrując się na merytorycznych.

To co poniżej adresowane jest nie do wszystkich :P – wyłącznie do tych, którzy starają się kierować się tym co zawarłem w sentencji pod postem i za cel mają rzetelne wykonywanie swoich zadań, pamiętając, że wpływają na życie drugiego człowieka.
W związkuz powyższym nie podejmuję żadnej polemiki.

Przed podjęciem decyzji – „chcę być kuratorem”
1. zbierz informacje o specyfice profesji kuratora – zastanów się czy masz do tego predyspozycje fizyczne, oraz psychiczne: intelektualne i emocjonalne.
2. sięgnij pamięcią od dzieciństwa do dziś i przeanalizuj swoje traumatyczne doświadczenia, frustracje, kompleksy, uprzedzenia itp. Jeśli masz je nieprzepracowane i nie wyleczone - trzymaj się z daleka od kurateli dopóki tych spraw nie uregulujesz w sobie (najlepiej przy pomocy co najmniej profesjonalnego psychologa-terapeuty).
3. zawsze pamiętaj, że nawet „załatwione” sprawy z pkt 2 mogą w najmniej spodziewanym momencie wrócić i możesz je zacząć przenosić na pole służbowe – bardzo się pilnuj i strzeż, żeby do tego nie dopuścić.
4. pkty 2 i 3 szczególnej polecam uwadze ładniejszej części naszego rodzaju i uzupełniam konkretem skutkującym szczególnie destrukcyjnie w wyniku zjawiska przeniesienia:
- jeśli jesteś w wieku dojrzały i stanu wolnego nie z własnego i dojrzałego wyboru, masz silne i niezaspokojone potrzeby rodzinne, macierzyńskie itp. nie wyleczone problemy – nie zbliżaj się do kurateli (szczególnie rodzinnej) dopóki tego nie uregulujesz albo przez naturalne zaspokojenie tych potrzeb, albo przy pomocy terapii psychologicznej.

Decyzja – „chcę być kuratorem”: (sprawy aplikacji jako formalną oczywistość pomijam)
5. jeśli pozytywnie zostały „załatwione” pkt-y 1-4 to zadbaj o bieżącą wiedzę – zacznij od starannego zapoznania się z aktualnymi aktami prawnymi, które dotyczą wszystkiego czym zajmuje się kurator. Powinno się dobrze i swobodnie poruszać w obszarze prawa.
6. jeśli masz być „społecznym” – dokładnie poznaj i uzgodnij ze „swoim” zawodowym zasady współpracy, co do ciebie należy, czego od ciebie oczekuje i wymaga, jak masz te wymagania spełniać.
7. nigdy nie przestawaj się uczyć, poszukuj i korzystaj z najnowszej literatury, doświadczeń kolegów i własnych.

Podopieczni
8. używaj wyłącznie rozumu i zdrowego rozsądku, nigdy nie okazuj emocji – chyba, że rozum „pozwoli” i „stwierdzi”, że okazanie, pod jego pełną kontrolą, odpowiednich emocji służy osiągnięciu zamierzonego celu.
9. zachowuj „chłodną”, ale pełną życzliwość, szacunek dla człowieka, pewność siebie, działaj wyłącznie w granicach określonych prawem, utrzymuj odpowiedni dystans.
10. żadnych relacji prywatnych z podopiecznym, każdy kontakt z nim (zamierzony czy przypadkowy) ma charakter wyłącznie służbowy przez 24 godziny na dobę, przez cały okres dozoru (nadzoru) i 50 lat po jego zakończeniu. Nigdy nie pozwalaj na tzw. „sympatyczne” gesty np. kawa herbata, poczęstunek, „pomocna dłoń dla kobiety” itp.
11. nigdy nie angażuj się „po stronie” ani w żaden inny, pozamerytoryczny sposób.
12. pytaj, słuchaj, obserwuj, proponuj, pouczaj, polecaj i zalecaj, kontroluj, ostrzegaj.
13. nigdy nie opowiadaj, nie komentuj, nie wchodź w rolę sędziego, prokuratora, policjanta psychologa ani terapeuty czy innego profesjonalisty niż kurator.

Powyższe uważam za podstawę (oprócz uregulowań z naszej ustawy i aktów wykonawczych do niej).
Resztę zweryfikuje życie i przełożeni.
:wink:
Nabi
 

Postautor: Bosman » 16 sty 2008, 23:27

---------- 22:15 16.01.2008 ----------

Może zabrzmi to jak żart, ale piszę to całkiem na poważnie: "nie wyjadać - nie być wyjadaczem"! To jest zasada!

---------- 22:22 ----------

Abel pisze:kto juz siedzi w tym zawodzie troche lat niech podpowie pare wskazowek tym którzy chca sie tym samym zajmowac


Mało konkretnie. O co pytasz tak naprawdę?

---------- 22:27 ----------

Nabi, przeczytałem z zainteresowaniem.
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 743
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: Abel » 17 sty 2008, 1:33

mogą to byc np jakies sytuacje w czasie pracy, czym sie kierowac wybierając ten zawod, rady zwiazane z aplikacją. Nabi fajnie napisał i pragne mu podziekować za rady zwiazane z powzieciem krokow związanych z decyzja "czy sie nadaje do tego fachu..."
Awatar użytkownika
Abel
 
Posty: 18
Rejestracja: 02 cze 2007, 12:48
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kgb14 » 17 sty 2008, 2:12

Nabi - wymiękłem .

Oczywiście ,,zalatuje'' :) nieco zmodyfikowanym Kodeksem Etyki Kuratora ale jestem pod wrażeniem .
Podzielam ponadto troskę o profesjonalność i wizerunek środowiska i dlatego proponuję gdzieś to ulokować jako WZÓR odpowiedzi , na podobne pytania .

Abel - nie wiem co jeszcze Ci jest potrzebne do podjęcia decyzji . Sytuacje w pracy są jak w każdej innej , zapytaj może konkretniej . Tekst Nabi powinien nieco również naświetlić Ci czym sie kierować wybierając ten zawód - najprościej , chęciom pomocy ludziom i profesjonalizmem ( można tu jeszcze troche oczywiście powymieniać ) .
Rozumiem , że Nabi przekonała Cię , że się nadajesz a teraz oczekujesz jeszcze zachecenia lub zaproszenia :) . No bez przesady . taka myśl mi w zwiazku z tym chodzi po głowie >>Coś jakby mogę ale nie wiem czy chcę ...... <<
Sytuacje z pracy na wesoło znajdziesz na tym forum .
Pozdrawiam .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2656
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

gwoli wyjaśnienia

Postautor: Nabi » 17 sty 2008, 9:58

kgb14 pisze:Nabi przekonała

Nie ma wątpliwości, kgb14, że jestem meżczyzną :lol: , a tytuł Nabi też przyslugiwał (przysługuje?) wyłącznie meżczyznom :wink:
Nabi
 

Postautor: Abel » 17 sty 2008, 11:07

jezeli o mnie chodzi to uz sie przekonałem do tego zawodu, bede próbował sie dostac na aplikacje, wierze ze mi sie uda.
Awatar użytkownika
Abel
 
Posty: 18
Rejestracja: 02 cze 2007, 12:48
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kgb14 » 17 sty 2008, 17:48

Nabi sorry , jakoś sie rozpędziłem i nie pomyślałem ;(
Pozdrawiam .
I ponawiam prośbę o umieszczenie postu Nabi jako wzór odp. na podobne pytania.
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2656
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: Nabi » 17 sty 2008, 19:13

:lol:
Nabi
 

Następna

Wróć do Chcę zostać kuratorem, jestem studentem, potrzebuję pomocy ...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości