Przymusowe odebranie dziecko

[dibol]

Witam. Mam takie pytanie. Czy kurator na siłę zabierze dziecko w wieku 15,5 roku, które nie chce iść do placówki opiekuńczo wychowawczej (tj. czy np. każe policji wyprowadzić dziecko na siłę, albo je wynieść).
Sąd wydał postanowienie o umieszczeniu dziecka w trybie nagłym w placówce opiekuńczo wychowawczej miesiąc temu. Córka nie chciała iść, ja i żona żeśmy jej nie doprowadzili, więc przyszedł kurator z policją, który ostatecznie przekonał córkę żeby poszła do rodzinnego domu dziecka i córka się zgodziła. Na postanowienie sądu ja i żona złożyliśmy zażalenie. Córka sama napisała do sądu pismo, że chce być w domu. Po 10 dniach pobytu w rodzinnym domu dziecka trafiła do szpitala psychiatrycznego na 3 tygodnie - z powodu reakcji adaptacyjnej (zaczęła się ciąć i powiedziała, że jak nie wróci do domu to się zabije). Podczas pobytu w szpitalu kurator wystąpił do sądu o zakaz kontaktowania się i spotykania z córką w czasie jej pobytu w szpitalu - którego sąd nie rozpoznał. Sąd zmienił jednak postanowienie, że obecnie córka ma iść do instytucjonalnej placówki opiekuńczo wychowawczej, bo rodzinny dom dziecka nie sprawdził się. Po wypisaniu ze szpitala córka jest od kilku dni w domu. Kurator poinformował, że jeśli nie pójdzie tam dobrowolnie, to wystąpi do sądu ponownie o jej przymusowe doprowadzenie. Córka mówi, że nie pójdzie do domu dziecka. Ja i żona mieszkamy razem, jesteśmy małżeństwem, mamy 1 dziecko, nie ma żadnej sprawy rozwodowej czy o separacje - jednak kurator stwierdza niewydolność wychowawczą - co jak najbardziej się zgadza. Jednak uważamy, że powinny być stosowane inne środki a nie piecza zastępcza.
Co będzie jeśli przyjdzie kurator, a córka powie, że nie pójdzie - czy policja ją wyniesienie albo wyprowadzi, czy kurator stwierdzi brak możliwości wykonania postanowienia ?