wywiad kuratora w sądzie?

Zadaj pytanie kuratorowi rodzinnemu.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Re: wywiad kuratora w sądzie?

Postautor: Ultima » 30 kwie 2015, 21:26

gazela pisze:W kwestii soboty - to nie była pretensja - podałam fakt.
Zapoznawałam się z aktami sprawy - jest tam dosłownie kilka dokumentów - jego wniosek, akt urodzenia dziecka, opłata, karteczka z zapiskami sędziny nie do odczytania zresztą, i wywiad. Zarządzenia nie ma. Nie wiem jak wygląda taki dokument, podejrzewam, że coś w stylu postanowienia o powołaniu biegłego - gdzie jest zakres wywiadu. Takiego dokumentu w aktach nie ma.

"Zapiski" Sędziego to zarządzenia.
gazela pisze:Wiem, że to sąd wysyła mi wniosek o uregulowanie widzeń, ale w dniu wizyty kuratora nie został mi doręczony, nie wiedziałam więc, że jest jakieś postępowanie, formalnie nie byłam jeszcze jego stroną, i tym większe było moje zdziwienie, że przyszedł kurator. Malo tego kurator był u mnie na początku marca, a ja wniosek otrzymałam z sądu kilka dni temu.
Zdarza się tak, że kurator jest szybszy od przesyłek wysyłanych za pośrednictwem Polskiej Grupy Pocztowej.
gazela pisze:To ex założył sprawę o uregulowanie kontaktów z dzieckiem, on chce synka brać do siebie - moje pytanie - dlaczego nie bada warunków dla dziecka u niego? U mnie przecież mieszkaliśmy do momentu kiedy odszedł, a dziecko mieszka tu od urodzenia. We wniosku który on złożył nie ma słowa o tym, że wnosi o sprawdzenie warunków bytowych.
Sąd podejmuje decyzję o tym u kogo zarządza przeprowadzenie wywiadu (w oparciu o obowiązujące przepisy), może ją podjąć z urzędu (czyli np. bez stosownego wniosku w tej sprawie) lub na wniosek strony. To, że strona o coś wnosi, nie oznacza, że Sąd się do wniosku przychyli.
gazela pisze:Ex podał adres zameldowania - ale tam nie mieszka. Czy to ma jakieś prawne znaczenie jeśli chodzi o zabieranie dziecka do siebie? Czy ja jako matka nie muszę wiedzieć gdzie będą się te kontakty odbywać? W wywiadzie on podał kuratorowi, że mieszka u matki, ma do dyspozycji pokój a w ogródku jest huśtawka. Na podstawie tej wypowiedzi kurator w wywiadzie stwierdził, że warunki bytowe są bardzo dobre. Matka eksa twierdzi, że nie mieszka z nią, mieszka obecnie ze swoja kochanką. Czy to nie jest okłamanie kuratora? Coś w stylu 272 kk?
To nie jest takie proste. W tej części postu poruszone jest wiele kwestii które przedstawione w zbytnim uproszczeniu mogą prowadzić do pochopnego i błędnego rozumowania.
gazela pisze:Czy ja mogę wnosić o dokonanie wywiadu u niego w miejscu zamieszkania?
Możesz, ale to od decyzji Sądu zależy czy Twój wniosek uzna za zasadny.
gazela pisze:"Wyłączenie sądu dla stron to możliwość nie przymus" - czyli niekoniecznie mój wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie?
Kwestia wyłączania Sędziego w sprawach cywilnych została szczegółowo uregulowana w przepisach art. 48- 54 Ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks Postępowania Cywilnego (Dz. U.1964 Nr 43 poz. 296 z późn. zmianami). Jeśli rozważasz złożenie takiego wniosku, warto się z nimi zapoznać.
gazela pisze:Czy kurator może wnioskować o przeprowadzenie badań w RODK?
We wnioskach związanych z przeprowadzeniem wywiadu w danej sprawie kurator może zawrzeć sugestię dot. przeprowadzenia badań o których piszesz.
Dziec­ko jest chodzącym cu­dem, je­dynym, wyjątko­wym i niezastąpionym. Phil Bosmans.
Awatar użytkownika
Ultima
Admin
Admin
 
Posty: 1352
Rejestracja: 01 mar 2008, 20:58
Lokalizacja: UE
Podziękował : 754 razy
Otrzymał podziękowań: 488 razy

Re: wywiad kuratora w sądzie?

Postautor: gazela » 30 kwie 2015, 21:47

"To nie jest takie proste. W tej części postu poruszone jest wiele kwestii które przedstawione w zbytnim uproszczeniu mogą prowadzić do pochopnego i błędnego rozumowania."

To znaczy?
gazela
 
Posty: 9
Rejestracja: 28 kwie 2015, 21:38
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Re: wywiad kuratora w sądzie?

Postautor: Ultima » 01 maja 2015, 22:29

Znaczy to tyle, że mniej istotne znaczenie w takiej sprawie ma to, czy rodzic ma do dyspozycji jeden pokój u matki czy willę z basenem. Nie ważne czy pełni funkcję społeczną w Sądzie, czy jest budowlańcem, czy może bezrobotnym. Najbardziej istotną kwestią jest to, aby dziecko które z różnych powodów nie może mieć obojga rodziców na raz, mogło spotykać się z tym rodzicem/krewnym którego zwykle przy nim nie ma. Nawet jeśliby ów rodzic/krewny nie był idealnym. I chyba nie ma też znaczenia jaki Sąd orzeka w sprawie. Ważne też to, aby tej "drugiej" strony nie zniechęcać do kontaktów z dzieckiem, ponieważ na braku kontaktów największe szkody poniesie dziecko. Gazelo, życzę aby Twoja sprawa zakończyła się pomyślnie dla Ciebie i synka.
Dziec­ko jest chodzącym cu­dem, je­dynym, wyjątko­wym i niezastąpionym. Phil Bosmans.

Za ten post autor Ultima otrzymał podziękowanie od
magdasia(07 maja 2015, 22:21)
Ocena:4%
 
Awatar użytkownika
Ultima
Admin
Admin
 
Posty: 1352
Rejestracja: 01 mar 2008, 20:58
Lokalizacja: UE
Podziękował : 754 razy
Otrzymał podziękowań: 488 razy

Poprzednia

Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość