Witam,
nie wiem, czy w dobrym miejscu szukam odpowiedzi, bo mam pytanie a moze kilka, czy gdy po rozwodzie dziecko jest pod opieka jednego rodzica, ja jako drugi rodzic moge prosic kuratora aby poszedl zbadac obecne warunki srodowiskowe w jakich przebywa moje dziecko, tez wolalabym, zeby kurator nie podawal informacji na czyja prosbe przyszedl i tez czy jest mozliwosc zeby kurator nie informowal rodziny o wizycie, lecz przyszedl niezapowiedzianie? Bo z doswiadczenia wiem, ze gdyby kurator zadzwonil, ze bedzie np jutro o 14, to do tego momentu wszystkie niekorzystne dowody zostaly zlikwidowane, a mi zalezy zdobyc jakas niezalezna opinie, na temat tego w jakich warunkach przebywa moje dziecko.
z gory dziekuje za odpowiedz!
Pozdrawiam