nieletnia a jej starszy o 11 lat facet

Zadaj pytanie kuratorowi rodzinnemu.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

nieletnia a jej starszy o 11 lat facet

Postautor: zła królowa » 12 maja 2013, 21:11

Moja podopieczna, od 8 miesięcy skończone 15 lat, ma od niedawna chłopaka, którego niechcący "odkryłam" spacerując po terenie. Pan niekryminogenny, porządny, po studiach, pracuje i nie wygląda na dysfunkcyjnego. Brak symptomów sponsoringu. Jest starszy od niej o dobre 11 lat (prawie w moim wieku).
Poznałam. Zmartwiony moimi obawami. Nieletnia zaczęła poprawiać oceny w szkole, nawet chodzi i nie mam czego się czepiać. Rozmowy wychowawcze, profilaktyka za mną.Matka w szoku, nie określiła jeszcze swojego stanowiska. Tylko ten jego wiek. Jak to wygląda z waszego punktu widzenia? Sama nie wiem co tym myśleć.
zła królowa
 
Posty: 16
Rejestracja: 06 sty 2013, 22:31
Lokalizacja: ?ÓD?
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: jarosj » 12 maja 2013, 21:37

Pokazujesz pozytywnie, a myślisz negatywnie. A to dlatego, że jeszcze nic nie wiesz. A się nas pytasz.
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2588
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

Re: nieletnia a jej starszy o 11 lat facet

Postautor: Ultima » 13 maja 2013, 10:30

zła królowa pisze:Jak to wygląda z waszego punktu widzenia? Sama nie wiem co tym myśleć.


Z mojego punktu widzenia, różnica wieku bardzo przypomina tę między moją teściową a teściem i między koleżanką z pracy a jej mężem :D

Profilaktycznie upewniłabym się czy odrobiła wszystkie zadania domowe z WD¯ :wink:
Dziec­ko jest chodzącym cu­dem, je­dynym, wyjątko­wym i niezastąpionym. Phil Bosmans.
Awatar użytkownika
Ultima
Admin
Admin
 
Posty: 1352
Rejestracja: 01 mar 2008, 20:58
Lokalizacja: UE
Podziękował : 754 razy
Otrzymał podziękowań: 488 razy

Postautor: zła królowa » 14 maja 2013, 12:34

Jarosj. tak, pytam kiedy nie wiem. żeby wiedzieć, żeby być mądrzejszą i zmieniać się na lepsze.
Mój KZ bardziej cierpliwy<3 ma do tej sprawy takie podejście jak ja: rozmowy, obserwacja, profilaktyka.

Ultima - no właśnie. mój dziadek i babcia, siostra i jej mąż, tylko panie były starsze od niej. WD¯ pilnuję i udzielam" korepetycji" ;)
zła królowa
 
Posty: 16
Rejestracja: 06 sty 2013, 22:31
Lokalizacja: ?ÓD?
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kgb14 » 14 maja 2013, 23:38

Nic z tego nie będzie, zwiazek potrwa jeszcze rok, no może dwa i facet się znudzi- powiedz to swojej podopiecznej, niech nie będzie rozczarowana jakby co.
Sorry - taka proza życia. :mrgreen:
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2656
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: zła królowa » 15 maja 2013, 12:30

Powiedziałam. Ale co ja mogę. Rodzice też mi różne rzeczy mówili. Pozostaje mi być i działać :)
Dziękuję wszystkim.
zła królowa
 
Posty: 16
Rejestracja: 06 sty 2013, 22:31
Lokalizacja: ?ÓD?
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości