mam problem ze zrozumieniem postanowienia Sadu brzmiącego
- zobowiązać wnioskodawcę do nawiązania wpółpracy terapeutycznej z PPP w warszawie oraz kontynuowania terapii małoletniego w ośrodku integracji sensorycznej a uczestniczkę do współdziałania w organizowaniu tych spotkań oraz podejmowania wszystkich niezbędnych działań dla zdrowia syna
- wykonywanie władzy rodzicielskiej przez wnioskodawcę nad małoletnim poddać nadzorowi kuratora sądowego.
Prosże mi odpowiedzieć
- jak mam działać jak nie mam opieki nad dzieckiem, a wnioskodawca utrudnia mi skutecznie moje działania,
- czy delegacje służbowe ojca za granicę i cedowanie opieki nad dzieckiem niepełnosprawnym babci dziecka bez stosownego pełnomocnictwa, bez zgody matki może być traktowane jak porzucenie,
co wymagać od kuratora nadzorującego zobowiązanego przez sąd z "uwagi na chorobę małoletniego konieczne jest aby kurator na bieżąco oceniał na bieżąco jak przebiega proces wychowawczy małoletniwgo w szczególności czzy wnioskodawca zapewnia odpowiednią terapię oraz umożliwia współdziałanie uczestniczce w procesie terapeutycznym"
Dodam, że ze względu na infekcje bakteryjną i ospę wietrzną syn jest pod moją opieką od prawie 2-ch miesięcy. Kurator społeczny zasugerował mi pismo do sądu, ale nie powiedział jakie? Nie jest moją winą, że syn jest pod opieką ojca. Długa historia.
Prosze o poradę
Temat przenoszę do właściwego działu. Aurelius