Piksel- kryzys kryzysem a kuratorowi społecznemu ustawowo zagwarantowano zwrot poniesionych nakładów. Brawo- zawsze cieszy mnie, gdy kuratorzy przestrzegają obowiązującego prawa
Jeden wywiad- jeden ryczałt. Chyba, że będą to dwa wywiady, nawet w dwu różnych sprawach, ale dotyczące tegpo samego skazanego, zlecone w tym samym czasie i umożliwiające zrealizowanie wszechstronnych ustaleń podczas jednej wizyty u skazanego, jednego kontaktu z dzielnicowym i jednej opinii środowiskowej. Słowem jedno sprawozdanie, tyle że z innymi sygnaturami i innymi wnioskami.
Oszczędności są dla kuratorów- w wydziałach rodzinnych nikt nie przejmuje się, że kontrolę prawnej opieki można byłoby zsynchronizować z wywiadem z kontroli funkcjonowania rodziny zastępczej. Pewne rzeczy funkcjonują z automatu i na zasadzie stałego zarządzenia sędziego "zlecić wywiad kuratorowi a następne wywiady co X miesięcy". W efekcie kurator biega na okrągło na wywiady w postępowaniu wykonawczym- czy sytuacja to uzasadnia, czy też nie. No cóż, "To Polska, mieszkam w Polsce ..."
Pozdrawiam serdecznie.