Peter pisze:Bartek nie wiem czy będziesz usatysfakcjonowany ponizszymi przepisami, które delegują kuratora do pracy na terenie jednostek penitencjarnych oto one:
Myślałem, że mnie czymś zaskoczysz Peter, ale znam dobrze wskazane przepisy i nie sądze, aby delegowały one kuratora do pracy na terenie jednostek penitencjarnych, a jedynie do wykonywania określonych czynności. Inaczej mówiąc: kurator może udać się do ZK w celu odbycia rozmowy ze skazanym, ale nie może tam pełnić stałych dyzurów jak to ma, a przynajmniej miało, miejsce w Białymstoku.
Nie wiem Peter czym wg Ciebie różnią się "kuratorzy penitecjarni" oraz "kuratorzy do spraw penitencjarnych" ? Dla mnie różnica polega jedynie na nazewnictwie, a obie nazwy są jedynie zwyczajowe, nie mające unormowania w przepisach.