Potrzebuje pomocy

Zadaj pytanie kuratorowi dla dorosłych.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Potrzebuje pomocy

Postautor: segal007 » 18 sty 2013, 20:51

Witam wszystkich. :)
Mam mały problem bo nie wiem o co chodzi już w tym wszystkim. Jestem osobą uzależnioną od alkoholu,ale po odbyciu leczenia odwykowego nie piję już dosyć długo ,mimo to jestem wciąż posądzany że nie dotrzymuje abstynenci co jest nie prawdą. Mimo to gdy jestem w domu i dojdzie do głośniejszej wymiany zdań z żoną to oczywiście jest podejrzenie że musiałem coś wypić i gdy żona powie kuratorowi o tym to choćbym nie wiem jak się starał powiedzieć jak było ,to zawsze kurator jest po stronie żony. Była sytuacja nawet taka że kurator po moim zachowaniu (byłem zadowolony,uśmiechnięty) stwierdził że chyba jestem pod wpływem,gdy zaproponowałem że możemy to sprawdzić to kurator odmówił i stwierdził że jest po całym dniu pracy zmęczony i nigdzie nie będzie jeżdził -to po co takie oszczerstwa. Odbyłem leczenie które ukończyłem a tu dostaję pismo od kuratora że mam podjąć leczenie w zakładzie który tym się zajmuje. Nie wiem o co chodzi z koro mam leczenie za sobą i nie piję. Co mogę w takiej sytuacji zrobić?
segal007
 
Posty: 3
Rejestracja: 18 sty 2013, 20:20
Lokalizacja: ?ódzkie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Inana » 18 sty 2013, 22:22

Kupić sobie alkomat i dmuchać za każdym razem, jak ktoś zarzuci Panu, że wygląda Pan na pijanego.
Inana
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 252
Rejestracja: 17 kwie 2011, 20:22
Podziękował : 1 raz
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Postautor: segal007 » 18 sty 2013, 23:22

No dobrze a co z tym leczeniem o co może w tym chodzić. Dodam że jeżeli chodzi o sam fakt leczenia to Ja pójdę na leczenie a praca przecież z czegoś trzeba utrzymać dom (opłaty itd). Po ostatnim leczeniu musiałem zrezygnować z pracy, a wiadomo jaka jest sytuacja z pracą.
segal007
 
Posty: 3
Rejestracja: 18 sty 2013, 20:20
Lokalizacja: ?ódzkie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: kesey » 19 sty 2013, 3:16

Witam,

Obowiązek leczenia odwykowego trwa dwa lata, a przez ten czas uczestnik postępowania jest "zobowiązany do podjęcia leczenia odwykowego" we wskazanym przez sąd rodzaju placówki (niestacjonarna/stacjonarna). Czyli po prostu ma obowiązek się leczyć.

Istnieje jednak możliwość uchylenia takiego obowiązku przed upływem ustawowo przewidzianego terminu. Oczywiście orzeka o tym sąd, na wniosek zainteresowanego. We wniosku trzeba podać argumenty, które będą wskazywały, iż obowiązek jest wypełniany, a cele, dla których został orzeczony- spełnione. Jak sąd będzie przekonany, że należy uchylić, to kurator pewnie nie będzie oponował.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą- najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
kesey
VIP
VIP
 
Posty: 1736
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:51
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 51 razy
Otrzymał podziękowań: 197 razy

Postautor: segal007 » 19 sty 2013, 14:16

Dziękuje za odpowiedz.
Mam wobec tego takie małe pytanie,bo skoro odbyłem leczenie odwykowe stacjonarne i na zakończenie tego leczenia ustaliłem termin następnego leczenia na tak zwane "nawroty" czy to wtedy wystarczy.? I czy muszę pisać jakieś podanie do sądu że ten warunek spełniam,bo domyślam się że muszę przedstawić zaświadczenie o terminie takiego leczenia bo do tej pory okazywałem się z karteczką o ustalonym terminie.
segal007
 
Posty: 3
Rejestracja: 18 sty 2013, 20:20
Lokalizacja: ?ódzkie
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz


Wróć do Zadaj pytanie kuratorowi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron