Rodzinna opieka zastepcza

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej w pionie rodzinnym.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Rodzinna opieka zastepcza

Postautor: eipiem » 27 kwie 2005, 20:06

Zapraszam Was do podzielenia się uwagami nt funkcjonowania rodzinnej opieki zastępczej (rodziny zastępcze niespokrewnione,rodzinne pogotowia opiekuńcze,rodziny terapeutyczne itp) na Waszym terenie.
Warszawskie Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie nie powołało dotychczas żadnej z w/w placówek.WPCPR twierdzi,że u nas się nie da.Z drugiej stony ten sam WPCPR ma b.wiele uwag nt funkcjonowania rodzin zastępczych spokrewnionych.
Miasto jesienią ogłosiło Kampanię "DAJ IM PRZYSZ£O¦Æ",której celem było wyszukanie ludzi gotowych podjęcia się funkcji rodziny zastepczej.Efekty tych działań są mizerne.
Kuratorzy nawiążali kontakt z Koalicją na Rzecz Rodzinnej Opieki Zastępczej (patronem jest Fundacja "RZYJACIÓ£KA").Poszukujemy dróg uaktywnienia władz powiatowych w zakresie realizacji zadania pt.rodzinna opieka zastępcza.

Powiedzcie czy w swoich powiatach macie jakieś placówki "rodzinne",jak zostały powołane,jakie działania sprawdziły się.

Pozdrawiam,
eipiem
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 566
Rejestracja: 27 kwie 2005, 7:33
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 3 razy

Rodzinna opieka zastępcza

Postautor: tjedynak » 04 maja 2005, 23:41

Nie mam wkładu własnego w rozwój tego typu instytucji, ale jestem głęboko przekonany, że ma ona głęboki sens. Współpracuję z Panią Dyrektor ze słupskiego PCPR, która przekształciła "molochowaty" dom dziecka w Ustce w placówkę typu "rodzinkowego" - 1 mieszkanie w zasobach komunalnych w Słupsku i 3 domki w Ustce, a od 4 lat w powiecie ziemskim, w którym działa jej PCPR, działało i działa 3-4 pogotowia rodzinne. Działania, które ona podejmuje lepiej, żeby opisała sama, niektóre są zgoła niekonwencjonalne, nakłoniła bowiem starostę do wystosowania prośby do miejscowego biskupa, aby z ambon zachęcać ludzi do podejmowania ię funkcji rodzin zastępczych. Zważ, że powiat słupski jest przynajmniej 20 krotnie mniejszy od Wwy, bezrobocie sięga 35% i w tym powiecie znajduje się telewizyjna Arizona, a zatem skala problemów lokalnych jest gigantyczna. Jak ona to zrobiła nie wiem, ale wiem, że mimo rozlicznych trudności dzielnie współpracuje z nami przy odbieraniu dzieci z terenu powiatu - 2 pracowników oddelegowanych do tych działań i jak dotąd zawsze załatwia trwansport. W tym roku chyba z 10 razy. Tel. Dyrektor PCPR - 0 59 841 01 96 - pozdrawiam tj 598426021
tjedynak
 

Rodzinna opieka zastępcza

Postautor: eipiem » 05 maja 2005, 19:22

Cześć Tadeuszu,

dziękuję za pokrzepiające wieści ze Słupska i kontakt do CPR

Pozdrawiam,
eipiem
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 566
Rejestracja: 27 kwie 2005, 7:33
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 3 razy

Postautor: agao_z » 25 paź 2005, 19:15

Pani Alino!
Cudze chwalicie, a swego nie znacie :)
Kampania Daj im przyszlosc prowadzona w Warszawie przez Biuro Polityki Społecznej przy merytorycznej wspolpracy WCPR oraz osrodkow adopcyjno-opiekunczych mimo ze powoli, ale daje pewne efekty. W Warszawie dzialaja dwa pogotowia rodzinne, jedna zawodowa niespokrewniona z dzieckiem wielodzietna rodzina zastepcza (kolejna rozpocznie dzialalnosc w najblizszym czasie), jedna rodzina specjalistyczna, jeden rodzinny dom dziecka (dwa kolejne powstana wiosna 2006roku).
Ciezko mi, jako osobie bezposrednio zaangazowanej w kampanie ocenic, czy robimy wszystko, co w naszej mocy i czy kampania jest widoczna na zewnatrz. Moi znajomi, ktorych sie prywatnie podpytywalam, czy wiedza, co to za kampania, odpowiadali, ze tak...

Ale dla jasnosci moze wymienie dzialania, jakie zostaly juz do tej pory podjete podczas kampanii: plakaty(na bilbordach, autobusach), ulotki, wielokrotny udzial w targach pracy, w przeroznych imprezach organizowanych przez m. st. Warszawe, angazowanie sie w prace parafii itp.

Mysle, ze efekty, biorac pod uwage wlozona prace nie sa powalajace, nie zostalo jeszcze zrobione wszystko, ale naprawde staramy sie...

Przeciez dla wszytkich jest to jasne, ze male formy sa zdecydowanie korzystniejsze dla dzieci...
Dlatego tez wiele placowek w Warszawie tworzy tzw. filie lub inne formy, w ktorych przebywa do 10 dzieci.

Aha i jeszcze jedna uwaga: zgodnie z nowa ustawa o pomocy spolecznej z 12 marca 2004roku nie ma juz rodzin terapeutycznych...

Pozdrawiam
Agnieszka
agao_z
 
Posty: 2
Rejestracja: 25 paź 2005, 18:59
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: agao_z » 25 paź 2005, 19:28

Przypomnialo mi sie, o czym jeszcze chcialam napisac...

Otoz moim zdanie Warszawa pod wieloma wzgledami jest srodowiskiem baaardzo specyficznym - niestety :cry:

Jest bardzo duzo naplywowych mieszkancow, mieszkania sa drogie, malo kto moze sobie pozwolic na wybudowanie domu, czy zakup duzego miezkania, a takie w realiach sa rowniez wymogi dla osob chetnych do prowadzenia rodzinnych form opieki zastepczej...

Warszawa stara sie wychodzic tym potrzebom i pozyskuje mieszkania oraz buduje domy dla osob chetnych do zajecia sie dziecmi potrzebujacymi tego.

No i wiele osob w Warszawie stawia na tzw. kariere, a prowadzac RDD kariere trudno zrobic...

Moim zdaniem zdecydowanie latwiej w mniejszcyh miejscowosciach tworzyc np. zawodowe niespokrewnione z dzieckiem wielodzietne rodziny zastepcze. To jest ich sposob na zycie i na zarobek. Dla takiej Pani domu kolo Slupska, ktora nie ma szans na znalezienie pracy, to gratka wynagrodzenie w wys. 1900 zl brutto+ kwota na czesciowe pokrycie utrzymania dziecka w rodzinie. Tam zycie jest zdecydowanie tansze.
Malo kto w Warszawie "skusi" sie na takie wynagrodzenie...

Coz... taka nasza warszawska rzeczywistosc, ale mam nadzieje, ze bedzie lepiej :)

Jeszcze raz pozdrawiam
Agnieszka
agao_z
 
Posty: 2
Rejestracja: 25 paź 2005, 18:59
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: monbut » 26 paź 2005, 8:47

hmmm jezeli chodzi o pogotowie rodzinne i rodzinny wielodzietne ...to z moich dswiadczeń wynika,że .... plakaty zachecające i ulotki to jedno a życie drugie. Z praktyki wynika ,że w realizacji tego programu jest sporo niedociągnięć , a dotyczą np.
pomoc ośrodków zajmujących sie zatrudnianiem takich rodzin w zorganizowaniu takiej placówki - wszystko spoczywa na rodzinie , która sie na to zdecydowała. ¯adnych nawet małych funduszy na ten cel .
inna kwestią jest to ,że te rodziny bardzo często same muszą odbierać dzieci od rodziców ( to ta ptraca , która nie jest lubiana szczególnie przez kuratoró zawodowych ) . Taki obowiązek bywa demotywujący dla ludzi , którzy chceliby byc taką rodziną . ]
Duże wymagania w stosunku do takich rodzin to akurat dobry element tej kampani ,ale w rezultacie wychodzi ,to że rodziny te zostaja pozostawione same sobie -i to nie jest pozytywne
monbut
 
Posty: 2
Rejestracja: 26 paź 2005, 8:31
Lokalizacja: Koszalin
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Rodzinna opieka zastepcza

Postautor: eipiem » 26 paź 2005, 16:52

Pani Agnieszko,

dziękuje za obszerna informacje na Forum nt rezultatów Kampanii.Oczywiście,że je znam bo śledzę strone www Kampanii.To o czym Pani pisze to stan na teraz: 1 rodzinne pogotowie,które już otrzymując umowe z CPR miało komplet dzieci,2-ga rodzina która bedzie,3 i 4 w 2006 r. a ja mam w ramach swojego Zespołu na juz do umieszczenia kolejną 2-kę dzieci.A ile takich dzieci było od maja 2005,kiedy pisałam swój post nie chce nawet wspominać.Cieszy mnie akcja Biura Polityki Społecznej czemu dałam wyraż na piśmie osobiście ,tylko rzeczywistość ma inne tempo.
Co do przemian w Domach Dziecka to też niestety mam inne zdanie,ale być może dlatego,że śledzę ich działalność z uwaga od wielu lat z perspektywy moich podopiecznych przebywających w tych placówkach.
Pozdrawiam,
eipiem
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 566
Rejestracja: 27 kwie 2005, 7:33
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 3 razy


Wróć do Kuratorzy rodzinni

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości