Karty czynności

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej w pionie rodzinnym.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Karty czynności

Postautor: ilonek » 16 sty 2010, 23:53

Jak powinna wyglądać karta czynności - czy trzeba wszystko bardzo rozwlekle opisywać czy tylko mają to być "suche fakty", czy można uznać za czynność "nikogo nie zastałam w domu"?
ilonek
ilonek
 
Posty: 3
Rejestracja: 16 sty 2010, 23:46
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Aurelius » 17 sty 2010, 0:40

Witaj Ilonek!

Na to pytanie, jak i inne, które Cię nurtują i mają związek z pełnioną przez Ciebie funkcją kuratora społecznego, najlepiej odpowie Ci kurator zawodowy, z którym współpracujesz. Tak więc odsyłam do niego. Nie bój i nie wstydź się go pytać.
Nasze życie publiczne i społeczne będzie przecież takie jakim go uczynimy. Nikt nie zrobi tego za nas, ale i nikt nie powinien tego robić bez nas. (...) Tylko oportuniści i ludzie leniwi sądzą, że jest inaczej, wizjonerzy i liderzy z prawdziwego zdarzenia stawiają sobie zadania i z uporem godnym słusznej sprawy dążą do ich zrealizowania.
prof. Zbigniew Lasocik

______________
Obrazek
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2836
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Postautor: ilonek » 17 sty 2010, 10:35

Problem polega na tym, że mam nad sobą dwie kuratorki - jedna jest zadowolona z prowadzenia moich kart, druga nie.
Jednego z moich podopiecznych często nie ma w domu i nie wiem co wtedy pisać. Mnie się wydaje, że moja wizyta podczas której nie zastałam podopiecznego również powina pozostawiać ślad, jedak pani kurator zawodowa twierdzi, iż nie jest to żadna czynność. I co w takiej sytuacji?
ilonek
ilonek
 
Posty: 3
Rejestracja: 16 sty 2010, 23:46
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Bosman » 17 sty 2010, 10:56

---------- 09:45 17.01.2010 ----------

Zgadzam się z Rafałem (Aureliusem).
Ludzie, "załatwiajcie" swoje problemy/pytania/wątpliwości w "swoich" Sądach, ze "swoimi" kuratorami zawodowymi i ewentualnie, jeśli jest taka konieczność, z ich kierownikami.

---------- 09:54 ----------

---------- 09:56 ----------

ilonek pisze:Problem polega na tym, że mam nad sobą dwie kuratorki


Dwie na raz?
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 743
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: kgb14 » 17 sty 2010, 11:05

nie bardzo rozumiem opór w odpowiedzi ze strony szanownych kolegów :drap:

Odpowiem jak jest to u mnie i jak ja zalecam robić .

Jeśli nie zastano nikogo w domu , należy to również zapisać . Należy również przy tym zapisać ile razy nie zastano skazanego i o jakiej porze . Jeśli powiedzmy społeczny nie zastał z trzy razy ( zależnie oczywiście czy wymagają tego okoliczności sprawy ) to nie karzę mu biegać tam do skutku . Nie oznacza to że kurator społeczny nic nie zrobił - jednak w takiej sytuacji powinien zasięgnąć informacji z innych źródeł -- sąsiedzi , policja itp. instytucje .
Jeśli sytuacja będzie się powtarzać trzeba jakoś bardziej uściślić terminy a może raczej godziny wizyt społecznego u skazanego -- tzn. bardziej wypytać kiedy ogólnie jest w domu , kiedy kończy pracę , czy kiedy wraca od ,,przyjaciółki'' :wink:

Co do ,,ilości'' zapisanych treści - no tyle ile wymaga sytuacja zastana - nie za dużo nie za mało - ma być wszystko i na temat - zastana sytuacja , obserwacje , wnioski , poczynione postępy , zamierzenia na przyszłość .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2656
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: ilonek » 17 sty 2010, 15:29

dziękuję
ilonek
ilonek
 
Posty: 3
Rejestracja: 16 sty 2010, 23:46
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Bosman » 17 sty 2010, 15:34

Jarek (Kgb 14),
Według mnie nie chodzi o to "jak coś się robi gdzieś tam w Polsce"? Problem dotyczy chyba bardziej współpracy, relacji, wzajemnych uzgodnień między kuratorem zawodowym i kuratorem społecznym w tym konkretnym przypadku. Takie sprawy trzeba załatwiać w ramach własnego Sądu, na własnym podwórku.
SK
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 743
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: kgb14 » 17 sty 2010, 16:15

Sławek oczywiście , ze masz rację -- ja tylko napisałem jak ja robię i jak ja to widzę - ostateczne decyzje i uzgodnienia należy poczynić we własnym zespole .
Moja odpowiedź nie jest przecież w żaden sposób wiążąca dla pytającego .
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2656
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: Bosman » 17 sty 2010, 17:57

kgb14 pisze:Sławek oczywiście , ze masz rację -- ja tylko napisałem jak ja robię i jak ja to widzę - ostateczne decyzje i uzgodnienia należy poczynić we własnym zespole .
Moja odpowiedź nie jest przecież w żaden sposób wiążąca dla pytającego .

Sztama.Peace.
Bosman
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 743
Rejestracja: 15 gru 2006, 23:55
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: Aurelius » 18 sty 2010, 0:50

kgb14 pisze:nie bardzo rozumiem opór w odpowiedzi ze strony szanownych kolegów :drap:

Jarek tu nie chodzi o żaden opór w odpowiedzi, tylko o kwestię, o której wspomniał Sławek. Oprócz unormowań formalnych dot. dokumentacji dozorowej jest wiele kwestii, niuansów indywidualnych, praktykowanych przez konkretny zespół, czy konkretnego kuratora. Sposób prowadzenia kart czynności przez kuratora z Siedlec może być różny od tego, który wymaga np. kurator z Konina. Jeden będzie wymagał opisówki, a drugi np. wypunktowanych ustaleń, konkretów itp.

Odpowiem jak jest to u mnie i jak ja zalecam robić .

OK, napisałeś, jak to się robi u Ciebie, tylko obiektywnie rzecz ujmując, to Ilonek w tym momencie dowiedział sie, jak to się robi właśnie u Ciebie i wszystko byłoby tutaj w porządku, gdyby to był "Twój" kurator społ. Jednak ważnym jest, aby o takie robocze niuanse, kurator społ. pytał "swojego" kuratora zaw., bo to on ocenia jego pracę pod kątem ryczałtu, jak i także tę pracę kontroluje, m.in. pod kątem swoich wymagań.

Pozdr.
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2836
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Postautor: kesey » 18 sty 2010, 0:59

Sławek Kacicki pisze:
ilonek pisze:Problem polega na tym, że mam nad sobą dwie kuratorki


Dwie na raz?


I to nad sobą- szczęściarz :lol:. Rozumiem, że jeszcze w ramach tego samego zespołu, więc nie musi się daleko nachodzić.

art. 84. 3 Ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o kuratorach sądowych
Kurator społeczny pełni swą funkcję społecznie w jednym zespole

Nigdy nie dyskutuj z idiotą- najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
kesey
VIP
VIP
 
Posty: 1736
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:51
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 51 razy
Otrzymał podziękowań: 197 razy

Postautor: kgb14 » 18 sty 2010, 1:20

Grześ po pierwsze primo -- jest błąd w temacie ;-)

po drugie primo ---- odpowiedź Aurleliusa wg mojej oceny jest nieco ,,sucha'' - można odnieść wrażenie , że pytający zadał jakieś bardzo niewłaściwe pytanie i został z tego powodu jakby ....skarcony choć to może za dużo powiedziane --- forum nie polega na jednej odpowiedzi jaką tu bardzo często słyszymy ---udaj się do swojego kuratora zawodowego ( bez względu na to czy pyta skazany czy kurator społeczny czy ktokolwiek inny ) -- nie twierdze tutaj , że Aurelius jakoś źle odpowiedział , nie mam też nic do zarzucenia jego odpowiedzi po prostu . jw.

no i po trzecie primo :lol: --- albo mnie wzrok oszukuje albo jestem mało spostrzegawczy i teraz zauważyłem że Aurelius został modem ----- gratulacje :-D ---- przejścia na ciemną stronę mocy :lol:
ps. to nie łatwy kawałek chleba co nieco o tym wiem :wink:
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2656
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: kesey » 18 sty 2010, 1:59

Jest, ale chyba nie o to chodzi, abym poprawiał każdą literówkę. Może Ilonek sam zechce go naprawić, bądź nie- nie takie błędy to forum widywało :D

Pytanie nie jest niewłaściwe- problem w tym, że poza dwoma zawodowymi kuratorami sądowymi, z którymi Ilonek współpracuje nikt z obecnego tu grona nie może na nie udzielić miarodajnej odpowiedzi (zresztą sam Ilonek wspomina, iż pomiędzy tymi dwiema osobami istnieją rozbieżności, wynikające z ich indywidualnych preferencji i przyzwyczajeń- więc odpowiedzi Aureliusa i Sławka trafiają w sedno sprawy).

Dla mnie wizyta, w trakcie której nie zastano nadzorowanego jest czynnością, przy czym wpis "nikogo nie zastałem w domu" nie wnosi niczego do sprawy. Logiczną konsekwencją takiego wpisu powinna być w krótkim czasie kolejna wizyta i poczynienie ustaleń czy niemożność zastania domowników jest splotem niekorzystnych dla kuratora czynników losowych, czy też wynika ze zmiany miejsca pobytu nadzorowanych.
Ale to dla mnie, niekoniecznie dla kuratorów zawodowych, z którymi Ilonek pracuje.

Pozdrawiam.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą- najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
kesey
VIP
VIP
 
Posty: 1736
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:51
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 51 razy
Otrzymał podziękowań: 197 razy

Postautor: Aurelius » 18 sty 2010, 23:06

kgb14 pisze:(...)
no i po trzecie primo :lol: --- albo mnie wzrok oszukuje albo jestem mało spostrzegawczy i teraz zauważyłem że Aurelius został modem ----- gratulacje :-D ---- przejścia na ciemną stronę mocy :lol:
ps. to nie łatwy kawałek chleba co nieco o tym wiem :wink:

Kontynuując tylko przez chwilę ten off topic, to dzięki za gratulację...

Co do tego przejścia na ciemną stronę mocy, to uważam, iż punkt widzenia z reguły zależy od punktu siedzenia :wink:

Pozdr.
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2836
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Postautor: migdal401 » 28 sie 2010, 23:19

witam, nie spotkalem wątku gdzie można zadawać pytania, więc w trakcie czytania, kiedy nasunie mi sie jakiśproblem...wybaczcie, zapytam.
Czy spoleczny może wnioskować w sprawozdaniu o nalozenie na rodzica kary pieniężnej za unikanie kontaktu, kiedy się umówiękobiety nie ma, nie moge doprosic się o świadectwo syna, itp. To matka małoletniego, mało sympatyczna...można ją w ten sposób "ukarać"? może skruszeje
do podopiecznych wchodź jak Public Enemy wśród ubranych jak Kennedy...
migdal401
 
Posty: 23
Rejestracja: 11 sie 2010, 22:57
Lokalizacja: Wrocław miasto moje
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Następna

Wróć do Kuratorzy rodzinni

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

cron