wyznaczenie terminu leczenia odwykowego

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej w pionie rodzinnym.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

wyznaczenie terminu leczenia odwykowego

Postautor: BBG » 31 sie 2009, 14:37

Mam pytanie kto (kurator czy sekrtariat) wysyła do zakładu odwykowego pismo z prosbą o wyznaczenie terminu leczenia odwykowego i z jakich przepisów to wynika? :oops:
Awatar użytkownika
BBG
Mod
Mod
 
Posty: 1184
Rejestracja: 22 maja 2007, 10:03
Podziękował : 134 razy
Otrzymał podziękowań: 470 razy

Postautor: arabica32 » 31 sie 2009, 17:03

W naszym Sądzie o termin leczenia w zakładzie stacjonarnym wystepuje sekretariat po uprawomocnieniu sie postanownienia sekretariat występuje o termin a odpis postanownienia (jesli jest zastosowany nadzór) przekazuje do zespołu celem powierzenia nadzoru. Nastepnie jesli przyjdzie pismo z zakładu z wyznaczonym terminem jest kserowane przez sekretariat i kserokopia jest nam przekazywana. My wzywamy nadzorowanego do stawienia się na termin leczenia.
arabica32
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 103
Rejestracja: 07 gru 2008, 15:57
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: eipiem » 31 sie 2009, 19:22

reguluje rozp. w sprawie nadzoru nad realizacja obowiązku leczenia odwykowego (nie pamietam dokładnie tytułu tego rozporzadzenia :) ) oraz regulamin urzedowania sadów
eipiem
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 566
Rejestracja: 27 kwie 2005, 7:33
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 3 razy

Postautor: BBG » 01 wrz 2009, 14:08

[quote="arabica32"]W naszym Sądzie o termin leczenia w zakładzie stacjonarnym ...
Czy w przypadku leczenia w zakładzie nietacjonarnym macie inną praktykę?
Awatar użytkownika
BBG
Mod
Mod
 
Posty: 1184
Rejestracja: 22 maja 2007, 10:03
Podziękował : 134 razy
Otrzymał podziękowań: 470 razy

Postautor: arabica32 » 03 wrz 2009, 14:25

BBG dostajemy odpis postanownienia i sami pilotujemy sprawę.
arabica32
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 103
Rejestracja: 07 gru 2008, 15:57
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Ultima » 04 wrz 2009, 12:53

U nas wszystkim zajmuje się sekretariat wydziału rodzinnego - z uwagi na długie terminy oczekiwania na miejsce w szpitalu i uchylanie się podopiecznych od stawienia w danym dniu - często wystawiany jest też na dany dzień nakaz doprowadzenia osoby przez Policję na leczenie stacjonarne.
Poza tym, często przy zamianie niestacjonarnego na stacjonarne uchylany jest nadzór kuratora.
Dziec­ko jest chodzącym cu­dem, je­dynym, wyjątko­wym i niezastąpionym. Phil Bosmans.
Awatar użytkownika
Ultima
Admin
Admin
 
Posty: 1352
Rejestracja: 01 mar 2008, 20:58
Lokalizacja: UE
Podziękował : 754 razy
Otrzymał podziękowań: 488 razy

Postautor: BBG » 17 wrz 2009, 12:45

Czy w przypadku leczenia niestacjonarnego jest w Waszych sądach stosowany nakaz doprowadzenia przez policję przy nie stawieniu sie podopiecznego na wyznaczony termin leczenia podobnie jak ma to miejsce w przypadku leczenia stajonarnego?
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!
Awatar użytkownika
BBG
Mod
Mod
 
Posty: 1184
Rejestracja: 22 maja 2007, 10:03
Podziękował : 134 razy
Otrzymał podziękowań: 470 razy

Postautor: raskolnikow » 19 wrz 2009, 16:07

BBG pisze:Czy w przypadku leczenia niestacjonarnego jest w Waszych sądach stosowany nakaz doprowadzenia przez policję przy nie stawieniu sie podopiecznego na wyznaczony termin leczenia podobnie jak ma to miejsce w przypadku leczenia stajonarnego?

nie ma takiego nakazu(całe szczęście). Mam nadzieję, że przynajmniej kwasożłopy płacą za dowóz niebieską taksówką.
raskolnikow
 

Postautor: BBG » 15 paź 2009, 10:26

My, bez doprowadzenia nadzorowanego do poradni przez policję, nie możemy wystąpić o zmianę rodzaju zakładu leczącego.
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!
Awatar użytkownika
BBG
Mod
Mod
 
Posty: 1184
Rejestracja: 22 maja 2007, 10:03
Podziękował : 134 razy
Otrzymał podziękowań: 470 razy

Postautor: jarcar14 » 19 paź 2009, 1:31

no to poczytałem trochę science fikcion , nie ma czegoś takiego jak przymusowe leczenie czy to stacjonarne czy też nie , zadziwiają mnie wypowiedzi które mówią o czymś takim , po pierwsze system leczenia w szpitalach zajmujących się odwykiem opiera się na pełnej dobrowolności klijenta oczywiście można stosować zmiany , czy zarządzenia o doprowadzeniu ale bardzo często pozostają one jedynie na papierze , większość szpitali ma jeden wymóg aby klijent stawił się trzeźwy , taki też ma być dowieziony przez policję , potem zadaje mu się pytanie czy chce podjąć leczenie a on zwykle odpowiada " panie kurator mi kazał , lub Sąd mi kazał " a już doprowadzanie przez policję do poradni brzmi dla mnie jak baśń z tysiąca i jednej nocy , no bo niby jak policja ma doprowadzić do poradni kompletnie ululanego klijenta taka jest zdecydowana większość moich podopiecznych , oczywiście zdarzają się rodzynki w postaci osób wykształconych (pow. podstawowego ) z którymi można zamienić kilka słów ale to margines , zresztą większość moich podopiecznych z nadzorów Alk to elita wystająca pod marketami w pogoni za wózkiem lub pałającycha się powszechnie , potrzebnym zbieractwem surowców wtórnych :lol:
jarcar14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 20
Rejestracja: 10 gru 2007, 15:21
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: BBG » 19 paź 2009, 10:05

do jarcar14. Z wiekszością argumentów przez Ciebie przedstawionych należy sie niestety zgodzić. Kolejne tłumaczenie, że takie a nie inne mamy przepisy w tym zakresie pewnie niewiele zmieni. Jednak trzeba też dotrzegać pozytywne strony, jak np. widok po kilku latach człowieka, który choć sam nie podjął leczenia odwykowego, to w związku z postanowieniem sądu podpisał zgodę na tzw. "leczenie przymusowe". Był dawniej, jak to ująłeś wiecznie ululany, a dzisiaj na alkohol nie może spojrzeć. Jest dobrym ojcem (matką, zoną, synem, itd.). Niektózy potrzebują motywatora jakim jest ten tzw. przymus leczenia. Nie zbawimy świata, czyli wszystkim alkoholikom nie pomozemy, ale może te pojedyńcze owieczki (klientów) uda się uratować. Pozdrawiam
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!
Awatar użytkownika
BBG
Mod
Mod
 
Posty: 1184
Rejestracja: 22 maja 2007, 10:03
Podziękował : 134 razy
Otrzymał podziękowań: 470 razy


Wróć do Kuratorzy rodzinni

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron