autor: kesey » 05 gru 2005, 23:55
Uzyskanie obiektywnego oglądu sytuacji na podstawie relacji jednej tylko ze stron i prztaczanych przez nią argumentów nie jest możliwe. A i nie bez znaczenia wydaje mi się wątek poruszony przez Megi. "Rodzina patologiczna" to funkcjonujący stereotyp społeczny, o wydźwięku jednoznacznie pejoratywnym. Nie trzeba być "patologicznym", w potocznym rozumieniu tego słowa, ażeby mieć problemy z dziećmi. Istnieją tzw. "normalne" rodziny, czasem o wysokim statusie społecznym, bądź materialnym, które przeżywają problemy z wychowaniem dzieci, zwłaszcza w momoncie, gdy wchodzą one w okres dorastania. To tyle gwoli ustosunkowania się do kwestii oceny rodziny.
Bez względu na wszystko postanowienie o uchyleniu nadzoru może wydać wyłącznie Sąd. Natomiast o uprawnieniach do złożenia wniosku, w tym zakresie, można w sposób bardziej autorytatywny wypowiedzieć się wyłacznie wówczas, gdy jak słusznie zauważyła Zołza wskazana zostanie podstawa realizowania nadzoru.
Sprawa opiekuńcza to udzielenie pomocy w wychowaniu, bądź ograniczenie władzy rodzicielskiej. Niewykluczone, iż nadzór jest realizowany jako środek wychowawczy, orzeczony na podstawie Ustawy o postępowania w sprawach nieletnich (w zwiazku z przejawami demoralizacji, wykazywanymi przez dziecko: np. paleniem tytoniu, spożywaniem alkoholu, wagarowaniem, itp.). Wskazanie, iż nadzór został orzeczony po skierowaniu przez matkę pisma do Sądu Rodzinnego, nie jest wystarczającym wyjaśnieniem, dla kwestii, w jakiego rodzaju sprawie jest on realizowany.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą- najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem.