Przeprowadzanie wywiadów w czasie aplikacji kuratorskiej

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej w pionie rodzinnym.

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Postautor: eipiem » 06 maja 2008, 21:33

Pragne zwrócic uwagę,ze w tej konkretnej sytuacji aplikant był kuratorem społecznym w pionie karnym i chociazby to uniemozliwiało mu wykonanie tego wywiadu (w drodze pomocy sadowej kierownaego z SO do Zespolu Rodzinnego).
eipiem
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 566
Rejestracja: 27 kwie 2005, 7:33
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 3 razy

Postautor: Becia » 07 maja 2008, 18:08

Celem wyjaśnienia - aplikant kuratorski nie jest jeszcze kuratorem zawodowym- dlatego też nie ma wg mnie zastosowania art 2 (jak wskazywaliście). Nikt nie jest mnie w stanie przekonać, że aplikant (a już szczególnie ten który od dłuższego już czasu jest kuratorem społecznym) nie może być jednocześnie społecznym. Nawet prozaiczna sprawa- jako społeczny ma już swoich kilku podopiecznych i co...? na czas aplikacji należy przekazać dozory/nadzory innemu kuratorowi, które zapewne po zdaniu egzaminu będzie sobie mógł prowadzić dalej? Ponadto pełnienie równocześnie funkcji społecznego istnieje równocześnie możliwość sprawdzenia "przydatności" (okropne słowo w tym kontekście) aplikanta, jego sposobu pracy itd. On również ma możliwość sprawdzenia siebie, czy również ma ochotę na tą pracę, czy tylko .... się pomylił przychodząc na aplikację.
Co do kwestii bycia jednocześnie kuratorem zawodowym i społecznym - to faktycznie jest inna sprawa. Nie widzę jednakże możliwości aby pełnić obie funkcje w jednym zespole. Co prawda nie jest to nigdzie szczegółowo określone, jednakże nie wszystko co nie jest zabronione- jest dozwolone.
Becia
 
Posty: 94
Rejestracja: 01 mar 2006, 19:47
Podziękował : 8 razy
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: ksb » 07 maja 2008, 19:40

Otóż Beciu z art. 2 ustawy o kuratorach sądowych wynika, że jest się albo jednym albo drugim ( kuratorem zawodowym lub społecznym), a nie tym i tym naraz i to nie ma znaczenia, w tym, czy innym sądzie - taka jest interpretacja naszych zwierzchników i już.
ksb
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1066
Rejestracja: 19 lut 2008, 21:15
Lokalizacja: Galicja
Podziękował : 88 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: jurek » 07 maja 2008, 23:51

W art. 2 Ustawy o Kuratorach sądowych czytamy:

Art. 2. 1. Kuratorami sądowymi są:
1) zawodowi kuratorzy sądowi, zwani dalej "kuratorami zawodowymi",
2) społeczni kuratorzy sądowi, zwani dalej "kuratorami społecznymi".
2. Kuratorzy sądowi wykonujący orzeczenia w sprawach karnych są kuratorami dla dorosłych, a wykonujący orzeczenia w sprawach rodzinnych i nieletnich są kuratorami rodzinnymi.


Jest to art. objaśniający wyrażenie ustawowe – kurator sądowy !!! inaczej: art. ten mówi nam że ilekroć będziemy czytać w ustawie „kurator sądowy” należy pod pojęciem tym rozumieć kuratora zawodowego i (nie „lub” czy „albo”) kuratora społecznego !!! nie jest to w żadnym wypadku art. mówiący o tym że jest się albo społecznym albo zawodowym !!!
ksb a jak by twoi zwierzchnicy powiedzieli ci że jesteś ślepa to też byś powiedziała, że jesteś i już !!!
Kolejna część tego art. wyjaśnia kim jest kurator dla dorosłych a kim jest kurator rodzinny.
Jest to więc tak jak wcześniej pisałem art. objaśniający wyrażenie ustawowe – kurator sądowy a nie art. mówiący o tym, że kurator zawodowy nie może pełnić funkcji społecznie - poświęcając własny prywatny czas jako kurator społeczny. Jeżeli chodzi o aplikanta to tak jak Becia zauważyła nie ma o nim tu mowy więc art. 2 nie może być tym bardziej interpretowany jako zabraniający Aplikantowi pełnienia funkcji społecznej – kuratora społecznego.

Becia napisała „Nie widzę jednakże możliwości aby pełnić obie funkcje w jednym zespole. Co prawda nie jest to nigdzie szczegółowo określone, jednakże nie wszystko co nie jest zabronione- jest dozwolone.” noo ??? tego to zupełnie nie rozumie i proszę o wyjaśnienie lub doprecyzowanie myśli !!!
Multi multa sciunt, nemo omnia
Awatar użytkownika
jurek
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 577
Rejestracja: 29 cze 2005, 1:14
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: ksb » 08 maja 2008, 0:16

Ja mówię jedynie, że ten artykuł posłużył do takiej właśnie interpretacji i takie jest stanowisko moich zwierzchników. Póki co, to oni właśnie powołują kuratorów społecznych i cokolwiek bym o tym nie powiedziała, niczego nie zmienię.
ksb
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1066
Rejestracja: 19 lut 2008, 21:15
Lokalizacja: Galicja
Podziękował : 88 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: Becia » 09 maja 2008, 11:37

Więc wyjaśniam Jurku- jak napisałam nie przeszło mi nigdy nawet przez myśl aby wykonywać jednocześnie obie funkcje (zawodowego i społecznego po godzinach), jednakże jeżeli "ktoś" z kolegów miałby takowy pomysł - to przyjmując czysto teoretycznie - mogłby być społecznym. Fakt - nigdzie nie ma zapisu zabraniającego pełnienia obu funkcji. Jakoś nie wyobrażam sobie (jak już wcześniej napisałam) aby być społecznym w swoim zespole, ale np. innym - sąsiednim. Wielu moich kolegów jest osobami dojeżdżającymi do swojego sądu z miejscowości, które są we właściwości innego sądu (sama jestem tego przykładem). Jednakże ocieramy się o etykę zawodową i poszanowanie swojej pracy (nie mylić z np. wywyższaniem się). Nie posiadam wiedzy czy takie sytuacje w kraju wśród kolegów i koleżanek mają miejsce, jeżeli jednakże tak- to ponawiam moje stwiedzenie - jeżeli coś nie jest zabronione - jest dozwolone.
Becia
 
Posty: 94
Rejestracja: 01 mar 2006, 19:47
Podziękował : 8 razy
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Poprzednia

Wróć do Kuratorzy rodzinni

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości