śmiesznostki z pracy

Z życia wzięte. Nietypowe sytuacje, anegdoty, żarty - tylko na wesoło. "Smutne wątki" blokujemy bez ostrzeżenia :)

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Postautor: morphine » 24 maja 2013, 7:27

Dzwoni do mnie skazany objęty SDE i mówi, że właśnie sobie obliczał ile mu zostało do końca kary i wpadł na genialny pomysł.
Mówi do mnie:
Panie kuratorze po zakończeniu kary to chyba flaszkę zrobimy?
Mówię, aby sobie nie żartował i nie przeginał a o na to, żebym się nie martwił - on stawia :)
Kurcze 2 dni temu skończył karę i nie przyszedł z flachą :wink:
morphine
UpLinker
UpLinker
 
Posty: 2072
Rejestracja: 11 lut 2008, 18:32
Podziękował : 345 razy
Otrzymał podziękowań: 205 razy

Postautor: Loli » 24 maja 2013, 23:41

Mam nadzór nad rodziną. Małe dzieci, rodzice bardzo trunkowi. Gdy popiją, nigdy nie wpuszczają do domu. Stoję, dzwonię, pukam. Nikt nie otwiera, ale słyszę w mieszkaniu głosy dzieci. Pukam głośno, dzieci usłyszały i tradycyjnie mówią:" mamy nie ma w domu". No więc ja na to: " to zapytaj mamy, kiedy wróci " :D Dzieci pobiegły do pokoju, za chwilę podchodzą do drzwi:" mama powiedziała, że będzie jutro" hehehhehehe :D
Loli
Loli
 
Posty: 97
Rejestracja: 11 kwie 2012, 19:59
Lokalizacja: polska
Podziękował : 28 razy
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: lucinda » 28 maja 2013, 22:41

Dziś był dżdżysty i wietrzny dzień i mąż mówi do mnie - tylko nie idź dziś do tych szczególnych świrów, bo w taką pogodę im odbija i wszystko może się zdarzyć.
Ja mu na to - a ty myślisz, że ja zawsze wiem do kogo idę? Właśnie mam wywiad do przerwy w karze na tzw. "pomoc schorowanemu ojcu potrzebującemu pomocy". Ojca nie znam, a do niego idę. Skazany, wiadomo w ZK, nie z mojego terenu, ale od kolezanki wiem, że świr był na maxa - zamontował nawet kamerę w judaszu, bo czuł się śledzony i obserwowany. Więc - jesli patrzeć na geny...
Ojca skazanego nie zastaję, od sąsiadów słyszę, że chłop rosły, na chorego nie wygląda. Sąsiad dzwoni w mojej obecności do interesującego mnie ojca skazanego, przekazuje mi słuchawkę, przedstawiam się, a ten przerywa mi w połowe zdania i krzyczy: w sprawie syna? syyyyynaaa???- ku...wa!!! do widzenia! do widzenia! - nie życzę sobie pani obecności!, żegnam!!! żegnam!!!
I się rozłącza...
Ach te geny... :lol:
Dobrze, że czasem można jednak na nie liczyć...w taki dżdżysty dzień :wink:
Awatar użytkownika
lucinda
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1686
Rejestracja: 06 wrz 2009, 16:04
Podziękował : 416 razy
Otrzymał podziękowań: 163 razy

Postautor: kgb14 » 28 maja 2013, 23:36

To fantastyczny wywiad - uwielbiam jak nie chcą ze mna rozmawiać a zwłaszcza w trybie art. 214 :lol:
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2656
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: tulipanna555 » 29 maja 2013, 20:31

ohhh taak, albo 214 zlecona na pustostan, to też lubię, mało pisania:)
Nie ma bardziej stronniczego świadka i okrutniejszego oskarżyciela niż sumienie dręczące każdego z nas - Polipiusz
tulipanna555
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 338
Rejestracja: 23 lip 2011, 8:45
Podziękował : 4 razy
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Postautor: jarosj » 03 cze 2013, 11:41

Prawo w nosie.Wojciech Bergier


Miesiące spędzone na wąchaniu. Dziesiątki nagród za znalezienie towaru. Wierna służba. Taki już psi los. Amerykańskie psy policyjne ze stanu Waszyngton wyszkolone w poszukiwaniu marihuany wracają do szkoły. Muszą się nauczyć, że marihuana jest legalna. Zakaz machania ogonem z powodu marihuany.

W Stanie Waszyngton wprowadzono zmianę prawa: posiadanie uncji (około 30 gram) marihuany nie jest już karane.
Tylko jak nauczyć psa, aby wywąchał marihuanę o odpowiedniej wadze?
Stąd też wymóg prawny, aby policyjne psy z grupy K-9 przestały reagować na zapach marihuany. Stanowa Komisja Szkolenia ds. Karnych nie chce kłopotów z prawem i z tzw. bezpieczeństwa procesowego, wydała nowe wytyczne do szkolenia psów policyjnych. Na stronie 5 wytycznych możemy zauważyć, że psy muszą wywąchać heroinę, kokainę, crack, metamfetaminę. Marihuanę już muszą pominąć.

Policja opracowała specjalny program poprawkowy dla wcześniej wyszkolonych psów tzw. „desensitization training”. Psy nauczą się, że zapach marihuany jest już zapachem neutralnym.
Zdaniem specjalistów podstawowe szkolenie psów zajmie 30 dni. Potem konieczna jest codzienna tresura aby wyeliminować wpojoną wcześniej reakcję na marihuanę.
Psy z obawą śledzą dalsze zmiany w prawie.
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2588
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

Postautor: joasiac » 08 lip 2013, 19:49

---------- 19:48 08.07.2013 ----------

dzień z życia ks.:
S. nr 1. Poinformował, ze kategorycznie nie chce być dłużej pod dozorem kuratora. Chce być pod dozorem policyjnym. Odmówiłam spowodowania takiej zamiany, na wszelki wypadek nie poinformowałam, jak można sobie "zorganizować" dozór policyjny. Próbowałam wytłumaczyć różnicę, ale się nie dało. Pokierowałam na komendę.
S. nr 2. Mówi, że ostatnio zarobił 500zł poprzez wykoszenie działki żony, która go utrzymuje. ¯ona mu nie zapłaciła, ale nie zapłaciła też nikomu innemu, więc on to liczy jako dochód.
S. nr 3. Rodzina poinformowała, że jest w szpitalu. Dzwonię do S. S nie jest w szpitalu. S ma garsonierę....
S. nr 4. lub nie-S. Telefon. Odmawia przedstawienia się. Mam więcej nie zostawiać kartki z prośbą o kontakt w jego drzwiach, bo on sobie tego nie życzy. Adresu nie podał .
joasiac
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 116
Rejestracja: 24 sty 2006, 13:26
Podziękował : 7 razy
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Postautor: ulka » 09 lip 2013, 23:55

przyłączam się do tej grupy uwielbiającej wywiady, kiedy nie chcą z nami gadać....tylko ja, kurcze, stale trafiam na gadatliwych. Ostatnio coraz częściej mam ochotę zapytać; ''czy pan/pani jest pewien, że chce ze mną rozmawiać? proszę to przemyśleć....''
ulka
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 174
Rejestracja: 30 mar 2012, 1:35
Podziękował : 15 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: constantine » 10 lip 2013, 0:34

Kolega dyżurowy ostatnio chyba kapkę przesadził - zadaje pytanie dozorowanemu prostemu jak snopek siana:
- czy pan partycypuje w kosztach utrzymania domu???
Mija długie 10sec. martwej ciszy...
- ale co pan ma na myśli? :D

Pod koniec maja przychodzi do mnie warunkowo zwolniony z własnej inicjatywy, który po opuszczeniu zk i stawiennictwie w terminie 7dni zapewniał mnie, że nie chce wracać do zk (notabene akt dot. wz nadal nie ma, ale minęło dopiero 6tyg.).
Ostatnio rano był u mnie policjant, mój kur. społeczny na terenie, gdzie mieszka ten wz i na moje pytanie:
- coś się może nowego dzieje z panem X?
odpowiada:
- a tydzień temu zgarnęliśmy go za próbę włamania...
I wracając do tego wz - tego samego dnia co pan policjant wchodzi dumnie lekko zawiany, a ja od progu pytam:
- no i co: ledwo wyszliśmy, a już chcemy jednak wracać???
Jego mina: bezcenna...
- ale panie kuratorze: o co chodzi???
- a był pan może ostatnio zatrzymany za współudział we włamaniu?
Mina nadal niewymowna...
- a może i tam byłem, ale ja tylko z bratem poszedłem i stałem na murze, a jak przyjechała ochrona ODRUCHOWO zeskoczyłem na posesję...
:lol:
Pióro może być okrutniejsze od miecza!
Pomysły MS zbliżają nas do Kosmosu...
Awatar użytkownika
constantine
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1446
Rejestracja: 06 mar 2009, 12:13
Podziękował : 10 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: Inana » 21 wrz 2013, 18:05

Mam dozorowanego, który wyjeżdża za granicę do pracy.
Cieszę się ogromnie i błogosławię na drogę. Ale zanim wyjedzie ustalamy formy kontaktu. M.in. każę mu odnaleźć siebie na facebooku (mam takie konto mało używane specjalnie na takie okazje), bo maila skazany nie posiada.
Wieczorem otwieram swoją pocztę a tam wiadomość: dzień dobry, wyjeżdżam w sobotę, pozdrawiam.
Więc odpisuję, żeby wiedział, że wiadomość dotarła: "OK. Miłej podróży"
A skazany odpisuje: "buźka odezwe się na miejscu papatki"
Inana
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 252
Rejestracja: 17 kwie 2011, 20:22
Podziękował : 1 raz
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Postautor: lucinda » 21 wrz 2013, 19:59

Inana pisze:Mam dozorowanego, który wyjeżdża za granicę do pracy.
Cieszę się ogromnie i błogosławię na drogę. Ale zanim wyjedzie ustalamy formy kontaktu. M.in. każę mu odnaleźć siebie na facebooku (mam takie konto mało używane specjalnie na takie okazje), bo maila skazany nie posiada.
Wieczorem otwieram swoją pocztę a tam wiadomość: dzień dobry, wyjeżdżam w sobotę, pozdrawiam.
Więc odpisuję, żeby wiedział, że wiadomość dotarła: "OK. Miłej podróży"
A skazany odpisuje: "buźka odezwe się na miejscu papatki"

:lol:
Awatar użytkownika
lucinda
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1686
Rejestracja: 06 wrz 2009, 16:04
Podziękował : 416 razy
Otrzymał podziękowań: 163 razy

Postautor: Aurelius » 21 wrz 2013, 20:09

Coś ściemnia Cię z tym brakiem maila. Jeśli ma konto na FB, to musi mieć maila ;)
Nasze życie publiczne i społeczne będzie przecież takie jakim go uczynimy. Nikt nie zrobi tego za nas, ale i nikt nie powinien tego robić bez nas. (...) Tylko oportuniści i ludzie leniwi sądzą, że jest inaczej, wizjonerzy i liderzy z prawdziwego zdarzenia stawiają sobie zadania i z uporem godnym słusznej sprawy dążą do ich zrealizowania.
prof. Zbigniew Lasocik

______________
Obrazek
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2836
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Postautor: joasiac » 21 wrz 2013, 20:37

Inana pisze:A skazany odpisuje: "buźka odezwe się na miejscu papatki"

Słodziak :D

(popieram: z emailem sciema)
joasiac
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 116
Rejestracja: 24 sty 2006, 13:26
Podziękował : 7 razy
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Postautor: Inana » 21 wrz 2013, 20:50

Aurelius pisze:Coś ściemnia Cię z tym brakiem maila. Jeśli ma konto na FB, to musi mieć maila ;)

Faktycznie, nie skojarzyłam :?
Inana
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 252
Rejestracja: 17 kwie 2011, 20:22
Podziękował : 1 raz
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Postautor: megi » 22 wrz 2013, 10:05

Ja zawsze po podobnych tekstach informuję, że wszystko to drukuję i wkładam w akta nadzorowe.
megi
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 98
Rejestracja: 13 lis 2005, 12:50
Podziękował : 191 razy
Otrzymał podziękowań: 14 razy

PoprzedniaNastępna

Wróć do Z życia wzięte

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości