rodzinne wspomnienia

Z życia wzięte. Nietypowe sytuacje, anegdoty, żarty - tylko na wesoło. "Smutne wątki" blokujemy bez ostrzeżenia :)

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

rodzinne wspomnienia

Postautor: BartK » 13 mar 2006, 0:47

W trakcie przeprowadzania wywiadu dowiaduję się od matki skazanego, iz ten wychowywał się przez 2 lata w domu dziecku, więc pytam czy ona jest jego biologiczną matką i zaraz słyszę odpowiedź "nie, normalną" :)

Pytam wezwanego do mnie dozorowanego ile ma dzieci, a on na to: "dwójkę, ale tego jednego można nie liczyć, bo oddałem do adopcji".
Awatar użytkownika
BartK
VIP
VIP
 
Posty: 1242
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:07
Lokalizacja: Szczecin-Centrum
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

Wróć do Z życia wzięte

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości