autor: joko » 11 mar 2006, 23:04
Pukam w drzwi ( nie muszę dopowiadać, że podczas pracy w terenie...) pukam najpierw delikatnie, po normalnemu, jak człowiek. Za drzwiami głosy slyszę (ostatnio zdarza mi się to coraz częściej, nie wiem czemu?). pukam zatem mocniej już po kuratorsku. Zza nadal zamkniętych drzwi rozlega się charakterystyczny, bełkotliwy głos i zapraszająco drze się "Czego ty stara k....." i drzwi otwierają się. Ja przytomnie odpowiadam" Tylko nie stara!"