Strefa "zero"

Z życia wzięte. Nietypowe sytuacje, anegdoty, żarty - tylko na wesoło. "Smutne wątki" blokujemy bez ostrzeżenia :)

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Postautor: jurek » 11 mar 2006, 13:30

Ok. teraz ja:
Toruń - strefa zero zagrożenia ptasią grypą. Kurator wchodzi do domu w dzielnicy X (oczywiście w trakcie wykonywania czynności służbowych) siada sobie w kuchni a tu nagle podbiega do niego kura, kurator ze zdziwieniem patrzy :shock: to na kura to na właściciela budynku i pyta (oczywiście właściciela nie kury) „Panie co ta kura tu robi” :?: :!: na to właściciel ze stoickim spokojem odpowiada :roll: „Wie pan panie kuratorze tak jakoś ta kura marnie wygląda dlatego postanowiliśmy zabrać ją na jakiś czas do domu”.
Multi multa sciunt, nemo omnia
Awatar użytkownika
jurek
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 577
Rejestracja: 29 cze 2005, 1:14
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Wróć do Z życia wzięte

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość