Partyzant

Z życia wzięte. Nietypowe sytuacje, anegdoty, żarty - tylko na wesoło. "Smutne wątki" blokujemy bez ostrzeżenia :)

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Partyzant

Postautor: tuchan » 01 mar 2009, 17:06

Sprawa ALK. W domu zastałem podopiecznego, po ukończonej terapii. Niestety pod wpływem. Lubię gościa za szczerość, więc z nim gadam. Jego odpowiedź "Przecież wiesz kierowniku, że już tyle nie piłem, nie chodzę do kolegów, ale najgorzej k...a jak KTO¦ MNIE Z PARTYZNATA ZASTRZELI, wtedy nie mogę odmówić" :shock: Pytam cóż to oznacza? Odp. z zaskoczenia poda kieliszek wódki i mówi pij.
"jedzmy gówno, miliony much nie mogą się mylić" W.Łysiak
Awatar użytkownika
tuchan
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 78
Rejestracja: 17 wrz 2007, 20:58
Podziękował : 27 razy
Otrzymał podziękowań: 13 razy

Wróć do Z życia wzięte

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości