Nowy pomysł ministerstwa

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej do wykonywania orzeczeń w sprawach karnych

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Postautor: BartK » 24 lut 2009, 23:32

Jak najbardziej Cię Olala rozumiem. Wiem co to znaczy rozległy teren, kiedyś na takim pracowałem. Moją wypowiedź, a także raskolnikowa, traktuj jako małe pocieszenie w tej trudnej rzeczywistości.
Awatar użytkownika
BartK
VIP
VIP
 
Posty: 1242
Rejestracja: 25 kwie 2005, 23:07
Lokalizacja: Szczecin-Centrum
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy

Postautor: Olala » 24 lut 2009, 23:48

Nie będę ciągnąć tego wątku, choć rzeczywiście jest we mnie dużo goryczy i potrzeby jej wylania.

Mam nadzieję, że przyjdą czasy, że KO I KRK przestaną sie podlizywać MS i trochę przypomną sobie o szeregowych kuratorach z prowincjonalnych SR.

Tymczasem idę za Waszą radą i przywołuję się do porządku! optymizm;)
Olala
 
Posty: 5
Rejestracja: 24 lut 2009, 14:58
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: ksb » 25 lut 2009, 0:10

Olala: a szkoda...
ksb
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1066
Rejestracja: 19 lut 2008, 21:15
Lokalizacja: Galicja
Podziękował : 88 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Postautor: raskolnikow » 25 lut 2009, 0:54

No dobrze porządek musi być bo na górze czuwają:)
raskolnikow
 

Postautor: Q » 25 lut 2009, 10:31

Olala pisze:Nie będę ciągnąć tego wątku, choć rzeczywiście jest we mnie dużo goryczy i potrzeby jej wylania.

Mam nadzieję, że przyjdą czasy, że KO I KRK przestaną sie podlizywać MS i trochę przypomną sobie o szeregowych kuratorach z prowincjonalnych SR.

Tymczasem idę za Waszą radą i przywołuję się do porządku! optymizm;)


A niby w imię czego masz, czy mamy (bo pod Twoim postem podpisuję się obiema rękami) się przywoływać do porządku? Powołania, misji, wyzszych racji czy czego tam jeszcze... Co w tym dziwnego, że dodajemy do wyjazdów w teren? Niestety mam wrażenie, że nikogo to już nie dziwi i nie obchodzi. Czy dodatek terenowy jest zwrotem kosztów pracy w terenie? Pytanie to kieruję do członków KRK. Mam bowiem wrażenie, że w tej gestii niewiele zostało poczynione. Może to jednak tylko wrażenie, bo niestety od naszego delegata tak naprawdę niczego się nie dowiadujemy. Nie tak dawno na forum dostępne było pismo z inspekcji pracy traktujące o dodatkach terenowych i zwrotach kosztów podróży służbowych. Czy będzie to miało jakiś dalszy bieg, czy zostało już zapomniane?

A post blabicka, że niby ktoś został kuratorem za karę uważam za taki w stylu programu UWAGA, czyli poniżej pasa. Rozumiem, że blabick może pracować za darmo, ja niestety nie mogę sobie na to pozwolić.

Uważam jeszcze, że wątek ten wymaga nie tylko dalszej dyskusji, ale również działania (oby wymiernego w skutkach).
Awatar użytkownika
Q
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 196
Rejestracja: 05 lut 2006, 15:49
Lokalizacja: Warmia
Podziękował : 21 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Postautor: Olala » 25 lut 2009, 22:15

Cześć Sebastian! Znajomy sędzia pracy zasugerował, że kuratorzy winni wystąpić do sądu pracy w kwestii zwrotu amortyzacji za użytkowanie prywatnych samochodów w celach służbowychoraz za paliwo.
Ponoć "sprawa na bank wygrana". gdy temat poruszyłam na zespole, został od razu zablokowany przez kierowniczkę. kierowniczka nie chce podpaść okręgowi.

Czekamy więc aż ktoś coś zrobi? Ale nikt nic nie zrobi? Czy ja jako nowy kurator mam zacząć tą rewolucję?

Nie rozumiem tej psychozy strachu, może jestem naiwna. Ale już wiem, że ani Okręgi ani KRK nie działają w interesie szeregowego kuratora!

Jakoś zapominają o "tym" temacie ... kierowniczka ma terenu tyle co kot napłakał za to przyzwoitą pensję, a KO - wiadomo.

Nie ma sensu taki ton zarzucania się pretensjami, wiem. ale jestem w szoku, że kuratorzy, Ci szeregowi, nie potrafią się wziąć do kupy i zażądać swojego.

Na utrzymanie samochodów przy kancelarii prezydenckiej idą miliony z budżetu państwa, a kurator ma sobie zapłacić sam. to jest frajerstwo z naszej strony.

I wiem doskonale - kuratorzy z dużych aglomeracji tego nigdy nie zrozumieją! Mam kolegów z sąsiedniego SR, którzy podjeżdżają pod osiedle i dawaj czad. jak już mówiłam - my nie mamy innej opcji, tracimy pieniądze i niewspółmiernie więcej czasu na odnajdywanie skazanych w naszym wiejskim i małomiasteczkowym terenie.

Pozdrawiam wszystkich! I czekam na więcej głosów, zwłaszcza tych bardziej ode mnie doświadczonych kolegów. piszcie co o tym myślicie i jakie widzicie szanse rozwiązania problemu.
Olala
 
Posty: 5
Rejestracja: 24 lut 2009, 14:58
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: jurek » 26 lut 2009, 1:46

Chyba zapełnia się nam czarna lista :D strasznie mi się na niej nudziło tak prawie samemu :D

O pozwach sądowych do sądu pracy już pisałem to jest bardzo dobry pomysł.
Jednak przed tym postawił bym jasne stanowisko w MS:
1. dodatek terenowy zostaje.
2. podejmujemy rozmowy (czyli KRK – MS) dot. rozwiązania poniesionych przez kuratorów kosztów związanych z wypełnianiem ustawowych obowiązków w terenie.
3. dajemy termin do zastanowienia.
4. w przypadku bezczynności MS, unikania tematu, próby zabrania dodatku terenowego (ps. a wiecie że np. pracownik Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno Konsultacyjnego działającego przy Sądach Okręgowych na dodatek za niebezpieczną pracę a MY NIE :lol: :lol: :lol: ) nie robimy jakichś dni bez wywiadów itp. tylko składamy zbiorowe pozwy do sadów pracy.

Jest tylko jeden problem :cry: wydawałoby się że nie powinno go być a jednak jest – jak podjąć rozmowy w tym temacie z KRK do sądu pracy ich chyba nie pozwiemy :evil:
Multi multa sciunt, nemo omnia
Awatar użytkownika
jurek
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 577
Rejestracja: 29 cze 2005, 1:14
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Postautor: Q » 26 lut 2009, 9:46

Jurku, Twoje postulaty są świetne. Niestety znając nasze realia - zupełnie bez szans na poważne podjęcie tego tematu przez KRK.
Za klika lat o naszej samorządności pewnie będziemy mogli tylko wspomnieć. Projekt nowelizacji ustawy gdzieś tam przecież leży. A w nim jak byk przewodniczącym zgromadzenia kuratorów jest prezes sądu okręgowego. Mniemam, że może któryś okręg przestał się w końcu bawić w samorządność i gdzieś na górze zostało to odpowiednio zinterpretowane.
A myślę, że właśnie w naszej samorządności jest siła.

No, ale odszedłem trochę od tematu. Niezbyt chyba interesującego. A przynajmniej mniej od wątku dotyczącego UWAGI (i wszechobecnego tam gdybania). Realne problemy naszej Służby są chyba mniej nośne, bo we wspomnianym przeze mnie wyżej wątku aż wrzało, a tu... Szkoda słów?
Awatar użytkownika
Q
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 196
Rejestracja: 05 lut 2006, 15:49
Lokalizacja: Warmia
Podziękował : 21 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Postautor: blabick » 26 lut 2009, 11:08

---------- 10:02 26.02.2009 ----------

Olala --> przyłączam się do życzeń raskolnikowa :). bo skoro nie brakuje Ci pasji, to reszta jest już w zasadzie jest łatwizną...

a co do empatii, jestem nią wręcz przepełniony - w momencie, gdy moja poprzednia praca przestała mi odpowiadać, zostałem kuratorem.

---------- 10:08 ----------

Q --> jeśli wybierąc zawód kuratora, wiedziałbym, że będę pracował za darmo, a mimo to zgodziłbym się na to, to owszem mógłbym.
nie doznaje krzywdy, kto dokonuje wyboru :)
Awatar użytkownika
blabick
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 160
Rejestracja: 16 gru 2008, 13:15
Lokalizacja: chcę :)
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Q » 26 lut 2009, 12:31

blabick napisał:
Q --> jeśli wybierąc zawód kuratora, wiedziałbym, że będę pracował za darmo, a mimo to zgodziłbym się na to, to owszem mógłbym.
nie doznaje krzywdy, kto dokonuje wyboru :)[/quote]

Idąc Twoim tokiem myślenia. Gdy decydowałem się na zostanie kuratorem - nie było mowy o 35 dozorach osobistych.
Awatar użytkownika
Q
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 196
Rejestracja: 05 lut 2006, 15:49
Lokalizacja: Warmia
Podziękował : 21 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Postautor: blabick » 26 lut 2009, 13:04

Q pisze:blabick napisał:
Q --> jeśli wybierąc zawód kuratora, wiedziałbym, że będę pracował za darmo, a mimo to zgodziłbym się na to, to owszem mógłbym.
nie doznaje krzywdy, kto dokonuje wyboru :)


Idąc Twoim tokiem myślenia. Gdy decydowałem się na zostanie kuratorem - nie było mowy o 35 dozorach osobistych.[/quote]

a komputery były?
nie sprowadzajmy dyskusji na tory, na których nie powinna się ona znależć. moim zdaniem Olala dokonała wyboru i nie ma co teraz narzekać. ja też chciałbym więcej zarabiać, ale lamentowanie na forum mi tego nie zapewni.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
blabick
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 160
Rejestracja: 16 gru 2008, 13:15
Lokalizacja: chcę :)
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: Q » 26 lut 2009, 16:11

blabick pisze:
Q pisze:blabick napisał:
Q --> jeśli wybierąc zawód kuratora, wiedziałbym, że będę pracował za darmo, a mimo to zgodziłbym się na to, to owszem mógłbym.
nie doznaje krzywdy, kto dokonuje wyboru :)


Idąc Twoim tokiem myślenia. Gdy decydowałem się na zostanie kuratorem - nie było mowy o 35 dozorach osobistych.


a komputery były?
nie sprowadzajmy dyskusji na tory, na których nie powinna się ona znależć. moim zdaniem Olala dokonała wyboru i nie ma co teraz narzekać. ja też chciałbym więcej zarabiać, ale lamentowanie na forum mi tego nie zapewni.
pozdrawiam[/quote]


Komputery były jak najbardziej, a dyskusji na niewłasciwe tory nie sprowadziłem ja.
Gdyby nie narzekali sędziowie, nauczyciele i celnicy, to pewnie o podwyżkach mogliby pomarzyć. A forum jako miejsce narzekań na warunki pracy? Miejsce jak każde inne. Może czyta to ktoś w ministerstwie.
Awatar użytkownika
Q
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 196
Rejestracja: 05 lut 2006, 15:49
Lokalizacja: Warmia
Podziękował : 21 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Postautor: Olala » 26 lut 2009, 18:20

---------- 17:18 26.02.2009 ----------

blablic - nie pouczaj mnie, bo ja tu nie mam zamiaru z Tobą prowadzić dyskusji nt. mojego wyboru, dobrego czy nie, w Twoich wypowiedziach w stylu "uwagi" jak tu ktoś zauważył nie ma żadnej merytoryki, więc konkrety jak już coś koniecznie musisz powiedzieć, bo Ty chyba nie rozumiesz tu poruszanych problemów - albo masz teren w okolicach domu lub Sądu:) albo jesteś podstawionym klakierem z KRK:).

Albo konkrety albo nie podsycaj tutaj idiotycznej atmosfery. Wypowiadasz się jak smarkacz - przepraszam - ale taką retorykę stosujesz, a tu mniemam jednak nie po to zaglądamy.

Jurek - plan ¦wietny, tylko jakoś trzeba to przełożyć na konkrety "w życiu", konkretnie się umówić.

---------- 17:20 ----------

blabick - "a komputery były"? a może wrócisz do ery kamienia łupanego??????

Ręce opadają.
Olala
 
Posty: 5
Rejestracja: 24 lut 2009, 14:58
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Postautor: raskolnikow » 26 lut 2009, 20:29

Olala tutaj każdy pisze co myśli... Nabi za takie słowa awansowałby na 2/3 :)
raskolnikow
 

Postautor: agawe » 26 lut 2009, 20:46

To teraz ja dorzucę kilka uwag w tym temacie.
Zgadzam się z Olala w kwestii nierozwiązanego problemu rekompensaty ponoszonych przez kuratoów kosztów wykonywania pracy. Te koszty są oczywiście bardzo różne u różnych kuratorów i wynikaja z organizacji pracy. Jak słusznie zauważyła Olala - przy bardzo rozległym terenie - mogą być bardzo wysokie. Niezrozumiałe jest, że dla kuratorów okręgowych ten problem nie istnieje. Stoja oni na stanowisku, że "to normalne", że w pracy wykorzystuje sie swój samochód. "Normalne" to może być w pizzeriach i innych tego typu firmach prywatnych, gdzie w ogóle nie pamięta się o prawach pracowniczych, ale chyba nie w "firmie" która zwie się sąd...
Tym bardziej jest to denerujące, że nadal pokutuje przekonanie o dobrych zarobkach kuratorów, bo przecież wszedzie podaje sie je wraz z dodatkiem terenowym. Powinniśmy pamiętać o tym, że służby takie jak wojsko, policja, sędziowie nie płacą składki emerytalnej, a na emeryturę odchodzą zę swiadczeniem liczonym od ostatniej pensji.
Cóż z tego, że płacimy składki na ZUS z całego wynagrodzenia (z dodatkiem terenowym) skoro już teraz wiadomo, że na emeryturze czeka nas wielka niewiadoma.
Nie mogę odnieść się do zaangażowania KRK w rozwiązaniu tych problemów. Zdaję sobie sprawę, że część osób skupionych w KRK nie za bardzo angażuje się w pełnienie powierzonej funkcji, ale nie brakuje też osób, które poświęcają wiele czasu na pracę w tej radzie. Może przydałoby się informowanie na bieżąco o pracach, które podejmuje rada.
Niestety na swojego delegata w tej sprawie liczyć nie mogę.
:( :(
Q - już robię transparenty... :wink:
agawe
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 208
Rejestracja: 20 lis 2008, 23:21
Lokalizacja: Polska
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kuratorzy dla dorosłych

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości