Kategoryzacja dozorowanych

Tematy związane z funkcjonowaniem kuratorskiej służby sądowej do wykonywania orzeczeń w sprawach karnych

Moderatorzy: Ultima, BBG, Sasquatch

Kategoryzacja dozorowanych

Postautor: gk81 » 19 cze 2013, 19:16

Mam dylemat przy kategoryzacji - z jednej strony mam osoby które miały już wcześniej wyrok jednak nie z tego samego paragrafu i waga przestępstw nie jakiegoś dużego kalibru wiec dla mnie B ale u innych widzę, że sklasyfikowaliby do C. Jak jest u innych z tą kategoryzacją ? Macie problemy ?
gk81
 
Posty: 20
Rejestracja: 23 kwie 2006, 16:17
Podziękował : 1 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz

Re: Kategoryzacja dozorowanych

Postautor: kgb14 » 19 cze 2013, 20:13

gk81 pisze:Macie problemy ?

żadnych
,,Oponiarz''

,,One To-Day is Worth
Two To-Morrows''
Obrazek
Awatar użytkownika
kgb14
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2656
Rejestracja: 30 paź 2007, 23:23
Lokalizacja: Opole
Podziękował : 119 razy
Otrzymał podziękowań: 135 razy

Postautor: jarosj » 19 cze 2013, 22:21

Miałem napisać to samo, ale w sumie może lepiej - zweryfikuj się kolego/koleżanko. Na Forum Zamkniętym jest cała litania problemów związanych z klasyfikacją. Cała masa rad, opinii. Taka lektura na kilka upalnych wieczorów. Może ci się zrobi milej, jak poczytasz.
Awatar użytkownika
jarosj
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 2588
Rejestracja: 02 gru 2005, 21:05
Podziękował : 81 razy
Otrzymał podziękowań: 39 razy

Postautor: constantine » 19 cze 2013, 22:42

jarosj pisze:Miałem napisać to samo, ale w sumie może lepiej - zweryfikuj się kolego/koleżanko. Na Forum Zamkniętym jest cała litania problemów związanych z klasyfikacją. Cała masa rad, opinii. Taka lektura na kilka upalnych wieczorów. Może ci się zrobi milej, jak poczytasz.

No właśnie - ja to studiuję co tydzień w weeknd żeby sobie utrwalić i nie daj buk zapomnieć. Dlatego podobnie do kolegi oponiarza - nie mam absolutnie żadnych problemów - wszystko jest jasne jak każdy inny dokument stworzony przez MS :wink:
Pióro może być okrutniejsze od miecza!
Pomysły MS zbliżają nas do Kosmosu...
Awatar użytkownika
constantine
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1446
Rejestracja: 06 mar 2009, 12:13
Podziękował : 10 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Re: Kategoryzacja dozorowanych

Postautor: BBG » 23 paź 2014, 8:48

jarosj pisze:Miałem napisać to samo, ale w sumie może lepiej - zweryfikuj się kolego/koleżanko. Na Forum Zamkniętym jest cała litania problemów związanych z klasyfikacją. Cała masa rad, opinii. Taka lektura na kilka upalnych wieczorów. Może ci się zrobi milej, jak poczytasz.

Jak w cytacie kolegi jarosj B-)
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!
Awatar użytkownika
BBG
Mod
Mod
 
Posty: 1184
Rejestracja: 22 maja 2007, 10:03
Podziękował : 134 razy
Otrzymał podziękowań: 470 razy

Re: Kategoryzacja dozorowanych

Postautor: anca » 15 lip 2015, 6:40

Czy wymagane są od Was już jakieś nowe druki po 1 lipca? A konkretnie zastanawiam się czy zatwierdzając kategorię ryzyka przesyłacie skazanemu decyzję z uzasadnieniem i pouczeniem o możliwości wniesienia skargi? Taka perspektywa trochę mnie przeraża, ale jak widzę są takie oczekiwania ze strony sędziów. A jak jest u Was ? Czy faktycznie jest to nieuniknione?
anca
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 408
Rejestracja: 26 kwie 2005, 17:30
Podziękował : 24 razy
Otrzymał podziękowań: 32 razy

Re: Kategoryzacja dozorowanych

Postautor: ksb » 15 lip 2015, 7:30

U mnie wszystkie sprawozdania napisane po 1 lipca muszą mieć decyzję kierownika i sędziego ( sic!). Nie wiem skąd sędziowie wywiedli ten pomysł, ale mają być decyzje ze wszystkimi ich konsekwencjami.
ksb
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1066
Rejestracja: 19 lut 2008, 21:15
Lokalizacja: Galicja
Podziękował : 88 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Re: Kategoryzacja dozorowanych

Postautor: anca » 15 lip 2015, 7:55

ksb pisze:U mnie wszystkie sprawozdania napisane po 1 lipca muszą mieć decyzję kierownika i sędziego ( sic!). Nie wiem skąd sędziowie wywiedli ten pomysł, ale mają być decyzje ze wszystkimi ich konsekwencjami.


Ale czy decyzja oznacza u Was oddzielny druk, który po podpisaniu wysyłany jest skazanemu????
Chyba trudno będzie z tym dyskutować ...art.169a par 1 i 2 jasno określa nadzór sądu odnośnie dokumentacji dozorowej...:(((
ale wszelkie sugestie mile widziane...:)))
anca
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 408
Rejestracja: 26 kwie 2005, 17:30
Podziękował : 24 razy
Otrzymał podziękowań: 32 razy

Re: Kategoryzacja dozorowanych

Postautor: ksb » 15 lip 2015, 10:32

Tak, oznacza osobny druk!
ksb
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1066
Rejestracja: 19 lut 2008, 21:15
Lokalizacja: Galicja
Podziękował : 88 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Re: Kategoryzacja dozorowanych

Postautor: Aurelius » 15 lip 2015, 15:37

Ciekawy jestem, czy jak sędzia np. zmieni kategorię nadaną przez kierownika, to też będzie to robił w trybie decyzji. Powariowali z tymi decyzjami. Co za nadinterpretacja. Za jakiś czas wyjdzie nowe rozporządzenie ze 176 kkw, które określi nowe wzory sprawozdań. Co wtedy, jak się okaże, że ustawodawca kwestię nadania kategorii wrzuci, jako jedną z części tego sprawozdania, przeznaczoną dla kierownika? Wszyscy Ci sędziowie, którzy uważają, że nadawanie kategorii powinno się odbywać w formie decyzji, powinni dokładnie jeszcze raz przestudiować definicję decyzji.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Nasze życie publiczne i społeczne będzie przecież takie jakim go uczynimy. Nikt nie zrobi tego za nas, ale i nikt nie powinien tego robić bez nas. (...) Tylko oportuniści i ludzie leniwi sądzą, że jest inaczej, wizjonerzy i liderzy z prawdziwego zdarzenia stawiają sobie zadania i z uporem godnym słusznej sprawy dążą do ich zrealizowania.
prof. Zbigniew Lasocik

______________
Obrazek
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2836
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Re: Kategoryzacja dozorowanych

Postautor: lucinda » 15 lip 2015, 20:57

Podobnie rzecz się ma z upomnieniem oraz udzielaniem pomocy postpenitencjarnej, którym nadano (kto i dlaczego?) formę decyzji z możliwością zaskarżania.
Może należałoby w końcu wystąpić o interpretację do MS, byśmy mieli jednolite stanowisko?
Awatar użytkownika
lucinda
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 1686
Rejestracja: 06 wrz 2009, 16:04
Podziękował : 416 razy
Otrzymał podziękowań: 163 razy

Re: Kategoryzacja dozorowanych

Postautor: anca » 15 lip 2015, 21:16

Aurelius pisze: Za jakiś czas wyjdzie nowe rozporządzenie ze 176 kkw, które określi nowe wzory sprawozdań. Co wtedy, jak się okaże, że ustawodawca kwestię nadania kategorii wrzuci, jako jedną z części tego sprawozdania, przeznaczoną dla kierownika? Wszyscy Ci sędziowie, którzy uważają, że nadawanie kategorii powinno się odbywać w formie decyzji, powinni dokładnie jeszcze raz przestudiować definicję decyzji.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka



A czy coś wiadomo o pracach nad rozporządzeniem??? Prawdopodobnie nie muszą się spieszyć...termin do końca 2016 roku. Trochę poczekamy...a póki co będzie wolna amerykanka.
Czy gdzieś jeszcze funkcjonują decyzje na piśmie ? Może macie pomysł jak się przed tym uchronić ??
anca
k.zawodowy
k.zawodowy
 
Posty: 408
Rejestracja: 26 kwie 2005, 17:30
Podziękował : 24 razy
Otrzymał podziękowań: 32 razy

Re: Kategoryzacja dozorowanych

Postautor: babajaga » 16 lip 2015, 13:21

u nas dotychczas:
- upomnienia przy zawisach musiały mieć pouczenie o ich zaskarżalności, do sądu przedkładaliśmy je po 7 dniach od doręczenia skazanemu (wymysł przewodniczącego)
- upomnienia przy wz - szły bez uprawomocniania się (tak chciał SO)
- grupy ryzyka od 1.07.wyznacza kierownik (adnotacją na sprawozdaniu, bez żadnych decyzji - takie wytyczne przewodniczącego)
czyli jak widać - niepokojąco bardzo odmienna praktyka, co będzie dalej? się zobaczy... pozdr
babajaga
 
Posty: 92
Rejestracja: 12 kwie 2012, 18:32
Podziękował : 14 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Re: Kategoryzacja dozorowanych

Postautor: Aurelius » 17 lip 2015, 0:51

anca pisze:(...) Czy gdzieś jeszcze funkcjonują decyzje na piśmie ? Może macie pomysł jak się przed tym uchronić ??

Jestem tego samego zdania, co Lusia, czyli najlepiej byłoby gdyby DWOiP dał swoją wykładnię w tej kwestii, tym samym ujednolicając praktykę w kraju. Jeśli chodzi o mnie, to stoję skromnie na stanowisku, że kwalifikacja dozorowanego do odpowiedniej grupy ryzyka dokonana przez kierownika nie jest i nie może być decyzją w rozumieniu art. 7 par. 1 k.k.w., na którą przysługiwałaby skarga. Dlaczego? Przyjmuje się, że decyzja w rozumieniu art. 7 § 1 k.k.w., to każdy akt prawny o charakterze indywidualnym i konkretnym rozstrzygający sprawę w całości lub w części albo w inny sposób kończący sprawę. Jak to wygląda w przypadku kierownika? Otóż kwalifikowanie przez kierownika ZKSS do poszczególnej grupy ryzyka nie ma charakteru indywidualnego, samodzielnego i nie kończy sprawy definitywnie oraz ostatecznie (jak np. w przypadku określania przez kuratora zawodowego miejsca wykonywania obowiązku pracy społecznej lub też określania przez komisję penitencjarną typu ZK dla skazanego). Jest tak dlatego, że kierownik nie ma uprawnienia do tego, aby samodzielnie kwalifikować dozorowanych. Jego kwalifikacja musi zostać niejako, a nawet na pewno "zalegalizowana" przez sędziego, gdzie zdanie tego ostatniego jest decydujące i rozstrzygające. Sama kwalifikacja kierownika w wymiarze zasad legalizmu, jest kwalifikacją niepełną - jest półkwalifikacją. Zatem kwalifikacja dokonana przez kierownika nie ma charakteru definitywnego, bo jego stanowisko może być podzielone lub nie przez właściwego sędziego. Jeśli jednak już przyjąć, że kwalifikowanie dozorowanych do poszczególnych grup ryzyka powinno się odbywać w ramach decyzji, którą można zaskarżyć, a tym samym poddać ją kontroli sądowej, to taką decyzją byłaby tylko i wyłącznie kwalifikacja sędziego. Jak dozorowany może skarżyć kwalifikację kierownika, kiedy jego kwalifikacja nie ma mocy sprawczej, albowiem, tak jak już napisałem - może zostać ona podzielona lub odrzucona przez sędziego? To jest jakieś poplątanie z pomieszaniem.

lucinda pisze:Podobnie rzecz się ma z upomnieniem oraz udzielaniem pomocy postpenitencjarnej, którym nadano (kto i dlaczego?) formę decyzji z możliwością zaskarżania.
Może należałoby w końcu wystąpić o interpretację do MS, byśmy mieli jednolite stanowisko?
babajaga pisze:u nas dotychczas:
- upomnienia przy zawisach musiały mieć pouczenie o ich zaskarżalności, do sądu przedkładaliśmy je po 7 dniach od doręczenia skazanemu (wymysł przewodniczącego)
- upomnienia przy wz - szły bez uprawomocniania się (tak chciał SO)
- grupy ryzyka od 1.07.wyznacza kierownik (adnotacją na sprawozdaniu, bez żadnych decyzji - takie wytyczne przewodniczącego)
czyli jak widać - niepokojąco bardzo odmienna praktyka, co będzie dalej? się zobaczy... pozdr

Odgrzewając tego starego kotleta, to ja osobiście nadal uważam, że upomnienie kuratora zawodowego nie jest decyzją i nie przysługuje na nie żadna skarga. Tutaj jest sprawa jeszcze bardziej prosta. Aby coś mogło zostać określone decyzją w rozumieniu art. 7 k.k.w., to musi przysługiwać na nią skarga, którą właśnie art. 7 k.k.w. zapewnia. A po co i czemu służy ta skarga? No służy temu, aby w jej drodze, skazany mógł poddać kontroli sądowej, samodzielną i autonomiczną decyzję organu. Po to jest ustalony tryb skargowy, aby właśnie skazanemu zapewnić prawo do tego, żeby decyzję organu skontrolował sąd, czy jest ona zgodna z prawem. W takim albowiem tylko zakresie można skarżyć - zgodności z prawem. Tymczasem kurator po udzieleniu upomnienia, ma kodeksowy obowiązek przesłać je do właściwego sądu i co jest tutaj istotne: do sądu, a nie do sędziego. Co wynika z takiego obowiązku kuratora? Ano wynika AUTOMATYCZNA kontrola sądowa, bez jakiegokolwiek działania ze strony skazanego, bez jego inicjatywy, bez jego aktywności. Już całkowicie pomijam taką oczywistość, że tak naprawdę upomnienie, to nic innego, jak taki substytut wniosku. Czy na "decyzję" kuratora o wystąpieniu z wnioskiem, co stawia skazanego również w dość niekomfortowej i niekorzystnej sytuacji, też przysługuje skarga? Kiedyś nawet coś mi się obiło o uszy, że gdzieś właśnie została złożona skarga, lecz na kuratora, że ten - zdaniem skarżącego - niezasadnie wystąpił z wnioskiem. Cel uświęca środki.

Opinie mogą być i są różne,jak i praktyki, dlatego najlepszym rozwiązaniem byłaby wykładania dokonana przez Ministerstwo (coś ptaki ćwierkają, że przynajmniej w zakresie kwalifikacji, ma coś zostać popełnione). Jakakolwiek by ona nie była, ale mamy wtedy jasność i ujednolicenie. A nie różne praktyki w zależności od części Polski.
Nasze życie publiczne i społeczne będzie przecież takie jakim go uczynimy. Nikt nie zrobi tego za nas, ale i nikt nie powinien tego robić bez nas. (...) Tylko oportuniści i ludzie leniwi sądzą, że jest inaczej, wizjonerzy i liderzy z prawdziwego zdarzenia stawiają sobie zadania i z uporem godnym słusznej sprawy dążą do ich zrealizowania.
prof. Zbigniew Lasocik

______________
Obrazek

Za ten post autor Aurelius otrzymał podziękowania - 7
anca(17 lip 2015, 8:02), Deck(17 lip 2015, 8:50), lucinda(17 lip 2015, 7:02), pgps(17 lip 2015, 20:59), Pola1(17 lip 2015, 13:46), Sasquatch(17 lip 2015, 8:49), VIOLA(17 lip 2015, 13:12)
Ocena:28%
 
Awatar użytkownika
Aurelius
VIP
VIP
 
Posty: 2836
Rejestracja: 17 sty 2006, 0:09
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 231 razy
Otrzymał podziękowań: 277 razy

Re: Kategoryzacja dozorowanych

Postautor: babajaga » 21 lip 2015, 11:38

ja też uważam, że upomnienie to nie decyzja, ale... jak mam się kłócić z pisemnym zarządzeniem Przewodniczącego Wydziału? robić wojnę? wolę mimo wszystko postępować zgodnie w wytycznymi mojego Przewodniczącego (oczywiście dopóki nie ma innych wytycznych z MS), pozdr
babajaga
 
Posty: 92
Rejestracja: 12 kwie 2012, 18:32
Podziękował : 14 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Następna

Wróć do Kuratorzy dla dorosłych

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości