Wyłączenie kuratora Sądowego

[labla]

Witam serdecznie.

Mam pytanie:
Czy kurator może prowadzić dozór w stosunku do skazanego , który był przed kuratelą w związku partnerskim z córką tegoż kuratora .
Czy taki kurator nie powinien być wyłączony z dozorowania tegoż skazanego?

[kgb14]

Witam .
Rozumiem , że chodzi tu raczej o kuratora społecznego.
W mojej ocenie tak .
Należy jednak poinformowac o tym kierownika zespołu lub kuratora zawodowego i myślę , ze sprawę da sie załatwić .
W sprawach o wyłączenie kuratora z danego postępowania stosuje się przepisy dot. wyłączenia sędziów ( może ktoś z koleżanek / kolegów przytoczy odpowiedni przepis , ja z głowy nie pamiętam ) .

[labla]

Dziękuję za szybką odpowiedz .

Chodzi tutaj jednak o kuratora zawodowego , a nie społecznego.

Kiedyś moja praca związana była z wymiarem sprawiedliwości ale nie miałem do czynienia z podobną sprawą, sytuację z tym kuratorem znam osobiście i całej sprawie się przyglądam , bo znam skazanego i widzę , że się stara i wywiązuje z obowiązków , mimo to kurator , choć nie przeczę , że powinien być surowy , z mojego punktu widzenia wydaje się stronniczy i możliwe , że z powodu wcześniejszej zażyłości skazanego z jego córką (rozstanie ich przebiegało w burzliwy sposób) .
Dodatkowo , kurator ten wystąpił do Sądu z wnioskiem o zarządzenie kary wobec tego skazanego z powodu uchylania się od dozoru , co z mojego punktu widzenia nie miało miejsca i skazanemu chce pomóc bo widzę , że się stara i zmienił się od czasu skazania.

[Bosman]

Mając na uwadze przedstawione wyżej okoliczności uważam, że akta sprawy powinny być przekazane innemu kuratorowi zawodowemu- przede wszystkim ze względu na konieczność zapewnienia "obiektywizmu" kuratora nadzorującego przebieg postępowania wykonawczego i sprawującego dozór nad osobą, o ktrórej mowa.
SK

[labla]

Sprawa jest niestety bardziej skomplikowana , bo Kurator zawodowy prowadzący dozór twierdzi , że nie wiedział o związku swojej córki z tym skazanym . Dzisiejsza rozmowa na ten temat skazanego z tym Kuratorem doprowadziła do wręcz do awantury ze strony Kuratora , zagrały emocje i kurator stwierdził , że jest to wybieg aby go zdyskredytować, stwierdził również , że wniosku nie cofnie.

[Bosman]

Sprawa jest niestety bardziej skomplikowana , bo Kurator zawodowy prowadzący dozór twierdzi , że nie wiedział o związku swojej córki z tym skazanym . Dzisiejsza rozmowa na ten temat skazanego z tym Kuratorem doprowadziła do wręcz do awantury ze strony Kuratora , zagrały emocje i kurator stwierdził , że jest to wybieg aby go zdyskredytować, stwierdził również , że wniosku nie cofnie.

Rzeczywiście sprawa jest bardziej skomplikowana. Może skazany powinien udać się do Sądu i przedstawić swoje stanowisko kierownikowi kuratorów.
SK

[labla]

Myślałem nad takim rozwiązaniem , jednak nie chce narazić tego chłopaka , bo boję się , że taka "skarga" odbije się na nim .
Dzisiejszą rozmowę z Kuratorem na tan temat też ja mu doradziłem i niestety nie rozwiązała problemu a wręcz go zaogniła.

[kgb14]

Dzisiejszą rozmowę z Kuratorem na tan temat też ja mu doradziłem i niestety nie rozwiązała problemu a wręcz go zaogniła.

bo tak jak pisze Bosman , trzeba było porozmawiać z kierownikiem zespołu .
Postaraj się namówic go jeszcze raz do wizyty , wcześniej jednak sama porozmawiaj z kierownikiem .

[czachy69]

W mojej sytuacji doszło do wyłączenia kuratora sądowego z dalszego prowadzenia dozoru. Pewnego dnia lipca 2015 roku pani kurator przyszła do mieszkania rodziców objąć dozór. Nie zgadzałem się na to - doszło wręcz do wszczęcia awantury i zniszczenia dokumentów które pani kurator przyniosła. Demonstracyjnie wyszedłem z domu. Pani kurator zatem zostawiła mi wezwanie do stawienia się u siebie w biurze w najbliższym dniu jej dyżuru.

Gdy ochłonąłem na drugi dzień pojawiłem się w sądzie z wnioskiem o zmianę kuratora sądowego, odpowiednio uzasadnionym. Telefonicznie umówiłem się też na rozmowę i spotkanie u pani kierownik zespołu kuratorskiej służby sądowej. Przedstawiłem jej swoje stanowisko, że pani kurator zeznająca w charakterze świadka w tej samej sprawie dotyczącej tego samego skazanego przed sądem na rozprawie nie powinna była dostać dozoru do prowadzenia (oznaczałoby to również wręczenie de facto świadkowi w sprawie teczki dozoru i dostępu do całych akt sprawy karnej). Po miesiącu na swoją prywatną skrzynkę e-mail dostałem informację od owej pani kierownik zespołu kuratorskiej służby sądowej, że do objęcia dozoru jest wyznaczony już inny kurator sądowy - nieznający wcześniej tej sprawy i mnie wcześniej nieznający. Pani kierownik mi tylko powiedziała, że nie powinienem był wszczynaniem awantury w domu rozwiązywać takiego problemu. Jednocześnie mi przyznała, że nie miała o dziwo żadnej informacji o przedstawionym fakcie występowania kuratora sądowego jako świadka na rozprawie karnej w sądzie. Został mi wyznaczony pan kurator, bardzo uprzejmy człowiek. Zaskakujące jest to, że ani razu nie widziałem go w mieszkaniu rodziców, a co miesiąc przychodziłem w umówionych/wyznaczonych terminach.

[toddcarson]

Rozważałam to, ale martwię się, jak taka „skarga” może sprawić, że ten facet się poczuje, więc wolę go nie narażać.
Rozmawiałem dzisiaj na ten temat z kuratorem i moje rady nie pomogły; w rzeczywistości pogorszyło to sytuację. basketball stars